Kolejne masowe zwolnienia Trumpa. Ostrzegają przed skutkami
Administracja Donalda Trumpa zwolniła setki pracowników Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), w tym kontrolerów lotniczych. Związki zawodowe ostrzegają przed niebezpiecznymi skutkami tych cięć.
Według informacji przekazanych przez telewizję NBC, zwolnienia objęły około 300 pracowników, głównie nowo przyjętych i będących na okresach próbnych. Jednak były oficjel FAA Dylan O'Sullivan wskazuje, że dotyczy to również nowo awansowanych pracowników na kluczowych stanowiskach. O'Sullivan zasugerował na Facebooku, że wybór osób do zwolnienia mógł być dokonany przy użyciu sztucznej inteligencji.
Związki zawodowe zarzucają administracji Trumpa oraz zespołowi DOGE Elona Muska, że cięcia są dokonywane bez uwzględnienia rzeczywistych potrzeb i konsekwencji. - Ta decyzja nie uwzględniała potrzeb kadrowych FAA, która już zmaga się z niedoborami kadrowymi — powiedział David Spero, prezes Professional Aviation Safety Specialists (PASS).
- Decyzje kadrowe powinny być oparte na krytycznych dla misji potrzebach poszczególnych agencji. Postępowanie w inny sposób jest niebezpieczne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo publiczne. A jest to szczególnie niegodziwe po trzech śmiertelnych wypadkach lotniczych w ciągu ostatniego miesiąca - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump postawił na swoim. Pierwsze deportacje z USA do Guantanamo
Szerokie cięcia w agencjach federalnych
Zwolnienia w FAA są częścią większej fali redukcji etatów w różnych agencjach federalnych. Dotknęły one m.in. Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH), Agencję Żywności i Leków (FDA), a także ministerstwo energii. W przypadku tego ostatniego, po medialnym nagłośnieniu sprawy, wielu zwolnionych pracowników zostało przywróconych do pracy.
Zwolnienia nastąpiły po tym, jak 75 tys. pracowników federalnych przyjęło ofertę dobrowolnego odejścia, a Donald Trump podpisał rozporządzenie nakazujące współpracę agencji z zespołem Elona Muska w celu głębokich cięć etatów. - U nas pracę na razie stracili ludzie zajmujący się kontrolą produktów tytoniowych i urządzeń. Ale myślę, że to kwestia czasu, kiedy zwolnienia dotkną kolejne osoby, dlatego wielu specjalistów już szuka nowej pracy - powiedziała pracownica FDA w rozmowie z PAP.