Trump groził sankcjami. Iran ze stanowczą odpowiedzią
Iran odrzucił groźby prezydenta USA Donalda Trumpa, który w czwartek zagroził wtórnymi sankcjami wszystkim, którzy kupowaliby irańską ropę naftową i produkty ropopochodne. Irańskie MSZ nazwało pogróżki naruszeniem prawa międzynarodowego.
Co musisz wiedzieć?
- Iran odrzuca groźby Trumpa: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu skrytykowało groźby Donalda Trumpa dotyczące sankcji za zakup irańskiej ropy.
- Sankcje wtórne: Prezydent USA w czwartek na portalu społecznościowym Truth Social przekazał, że należy wstrzymać "wszystkie zakupy irańskiej ropy naftowej lub produktów petrochemicznych".
- Zaangażowanie w dyplomację: Iran podkreśla swoje zaangażowanie w dyplomację, wskazując na trzy rundy rozmów z USA dotyczących programu nuklearnego.
"Potępiamy kontynuację tych nielegalnych sankcji i nacisków na partnerów handlowych Iranu" - oświadczyło irańskie MSZ, cytowane przez portal Iran International. Resort podkreślił swoje zaangażowanie w dyplomację, wskazując na trzy rundy rozmów z USA dotyczących m.in. irańskiego programu nuklearnego.
"Określiliśmy nasze żądania, w tym zniesienie niesprawiedliwych sankcji" - dodało MSZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania kardynałów do konklawe. Padły słowa o nowym papieżu
Trump grozi sankcjami wtórnymi
W czwartek prezydent Donald Trump napisał na portalu społecznościowym Truth Social, że "wszystkie zakupy irańskiej ropy naftowej lub produktów petrochemicznych muszą zostać natychmiast wstrzymane!". Ostrzegł, że każdy, kto "kupi JAKĄKOLWIEK ILOŚĆ ROPY (...) od Iranu, będzie podlegać natychmiastowym sankcjom wtórnym. Nie będzie im wolno prowadzić interesów ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w żadnej formie".
Iran i światowe mocarstwa zawarły w 2015 r. porozumienie nuklearne, które miało ograniczyć program jądrowy Teheranu w zamian za zniesienie części sankcji. Umowa przewidywała m.in. ograniczenie wzbogacania uranu do poziomu 3,67 proc.
Jednak w 2018 r., za pierwszej prezydentury Trumpa, USA wycofały się z tego porozumienia, a Iran również odszedł od jego zapisów, wzbogacając uran ponad wyznaczony limit. Zachód oskarża Teheran o potajemne rozwijanie zdolności do produkcji broni atomowej, czemu Iran zaprzecza, twierdząc, że jego program nuklearny ma charakter wyłącznie cywilny.
Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Iran znacznie zwiększył swoje zapasy wzbogaconego uranu, w tym paliwa o czystości 60 proc., a więc zbliżonego do poziomu umożliwiającego wyprodukowanie broni atomowej.
W lutym Trump przywrócił kampanię "maksymalnej presji" na Iran, mającą na celu całkowite zatrzymanie eksportu irańskiej ropy, co miałoby doprowadzić do rezygnacji Teheranu z produkcji broni jądrowej.
Czytaj też: