O planach odejścia wiceminister napisał w swoim internetowym wydaniu tygodnik "Wprost". Według informacji tygodnika powodem decyzji Kluzik-Rostkowskiej miałby być konflikt z szefową resortu pracy Anną Kalatą.
Moja decyzja absolutnie nie wiąże się z żadnym konfliktem z Anną Kalatą, bo nie jestem z nią w żadnym konflikcie- powiedziała Kluzik-Rostkowska. Wyjaśniła, że powodem jej przejścia do ministerstwa rozwoju regionalnego są względy merytoryczne i formalne.
Będzie mi łatwiej prowadzić różne kampanie medialne i wdrażać zaplanowane programy w ministerstwie rozwoju regionalnego, gdyż do realizacji tych zamierzeń potrzebny jest łatwy dostęp do funduszy unijnych- powiedziała.
Według Kluzik-Rostkowskiej jej przejście do ministerstwa rozwoju regionalnego powinno się dokonać w ciągu kilku najbliższych dni. Dodała, że o swoich planach rozmawiała również z szefową resortu rozwoju regionalnego Grażyną Gęsicką.
Zapytana, czy o zmianie ministerstwa rozmawiała z minister Kalatą, Kluzik-Rostkowska odpowiedziała, że nie, gdyż minister jest w Indiach i "miała wyłączony telefon". Kluzik-Rostkowska dodała, że z min. Kalatą skontaktuje się zaraz po jej powrocie.
W rozmowie z PAP rzecznik rządu Jan Dziedziczak potwierdził, że "w najbliższych dniach" można spodziewać się przejścia Kluzik-Rostkowskiej z ministerstwa pracy do ministerstwa rozwoju regionalnego. Jest to związane z usprawnieniem polityki prorodzinnej rządu - powiedział Dziedziczak.
