Kluby pozytywnie o działalności Trybunału Konstytucyjnego
Wszystkie kluby wypowiadały się pozytywnie o działalności w 2002 r. Trybunału Konstytucyjnego. Platforma Obywatelska i Liga Polskich Rodzin przy okazji dyskusji oskarżały rząd Leszka Millera o stanowienie "bubli legislacyjnych".
Zgodnie z ustawą o TK Sejm wysłuchuje informacji o działalności Trybunału, ale nad nią nie głosuje.
Ewa Janik z SLD powiedziała, że jej klub docenia szczególną rolę Trybunału, zwłaszcza że działa on w trudnej sytuacji państwa polskiego, w okresie głębokich przemian transformacyjnych.
O tym, że TK jest gwarantem polskiej demokracji, przekonywał Paweł Graś (PO). Chwalił Trybunał za jego niezależność. Poseł przyznał jednak, że praca TK wskazuje, że ustanawianym w Polsce aktom prawnym wiele brakuje. Dodał, że rząd Leszka Millera i posłowie popierający go w Sejmie godzą w interes jednostki.
Także według Roberta Strąka z LPR działalność TK świadczy o "niechlujstwie legislacyjnym" rządu. Poseł podkreślił, że Trybunał zdaje się być niezależny i nie ulega naciskom polityków i biznesmenów.
Za przyjęciem informacji z działalności TK opowiedziały się również kluby PiS, PSL i UP.
W 2002 r. Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył 210 spraw, wydając 318 orzeczeń (w jednej sprawie może być wydanych kilka orzeczeń), w tym 61 wyroków i 257 postanowień.
Przedmiotem uwagi TK są akty stanowiące źródło prawa zarówno powszechnie obowiązującego, jak i wewnętrznego. Trybunał nie ma kompetencji do badania prawa pod względem jego celowości i zasadności.