Kilkadziesiąt osób od strony ukraińskiej blokuje dojazd graniczny w Korczowej
- 300 metrów przed przejściem granicznym Korczowa-Krakowiec (woj. podkarpackie) trwa blokada drogi dojazdowej do przejścia - poinformowała w środę rano Wirtualną Polskę rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor.
- Zgromadziło się tam kilkadziesiąt osób. Wjazd na przejście i wyjazd z przejścia jest ograniczony - mówi WP.PL mjr Elżbieta Pikor. Dodaje, że polskie służby graniczne o sytuacji zostały poinformowane przez stronę ukraińską. - Nie otrzymaliśmy wiadomości jaki charakter ma blokada - wskazuje.
- Apelujemy do podróżnych, szczególnie kierowców, żeby wybierali inne przejścia graniczne, na przykład w Medyce w województwie podkarpackim. Przejezdne są też wszystkie przejścia w województwie lubelskim - wskazuje rzeczniczka z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Zaznacza, że służby graniczne Ukrainy również kierują podróżnych na inne przejścia. Rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Oczoś-Błądzińska poinformowała z kolei, że ukraińskie służby graniczne wstrzymały odprawy.
Mjr Elżbieta Pikor podkreśla, że to nie pierwsza tego typu blokada. Poprzednia miała miejsce 25 stycznia i również uniemożliwiała przekroczenie granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej. Protestujący pojawili się wtedy na międzynarodowej trasie E40 w miejscowości Nowojaworowsk na Ukrainie.
Blokada była wyrazem solidarności z uczestnikami antyrządowych protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie i trwała kilka godzin. Szczegółowych informacji o sytuacji na przejściu granicznym po stronie polskiej udziela Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej