Kierowca uchwycił lamparta. "Zwierzę mogło uciec z zoo"
Jeden z czeskich kierowców zauważył na drodze coś niepokojącego. Przed maską samochodu przebiegło dzikie zwierzę, które przypominało lamparta. Teraz policja ostrzega, by rezygnować z wizyt w lasach w pobliżu miasta Litomierzyce.
Do policji w Czechach zgłosiła się kobieta, która poruszała się samochodem w okolicach osady wsi Horní Bukovina w rejonie Litomierzyc. Twierdziła, że przed jej samochodem przebiegło dzikie zwierzę podobne do lamparta. Na dowód przyniosła zdjęcie, które udało jej się zrobić.
- Dziś w południe kobieta zgłosiła na policji, że przed jej samochodem podczas przejazdu obok osady Horní Bukovina przebiegło zwierzę. Kobiecie udało się je sfotografować, zanim uciekło - powiedziała rzeczniczka czeskiej policji w rozmowie z portalem iDNES.
Zwierzę uciekło z zoo?
Kobieta, przekazując policji zdjęcie tajemniczego dzikiego kota, zasugerowała, że zwierzę mogło uciec z zoo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Dziki pościg na sawannie. Ślepy eland niczego się nie spodziewał
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić ten trop, kontaktując się ogrodem zoologicznym znajdującym się w miejscowości Ústí. Tamtejszy pracownik potwierdził, że na zdjęciu może znajdować lampart plamiasty. Jednocześnie jednak zaznaczył, że żadne zwierzę nie uciekło z terenu zoo.
Policja ostrzega przed lampartem
Policja udostępniła w swoich mediach społecznościowych ostrzeżenie przed niebezpiecznym zwierzęciem czającym się w lesie w okolicach Litomierzyc. Co więcej, funkcjonariusze zaapelowali do burmistrzów okolicznych miejscowości, by ci ostrzegli lokalnych mieszkańców. "Lepiej pominąć wizyty w lesie, a w przypadku zauważenia zwierzęcia natychmiast poinformować policjantów na linii 158" - zaalarmowała czeska policja na swoim Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter