Ksiądz oskarża parafiankę o nękanie, ona jego - o zaloty. Sprawa trafiła do sądu

- Musi być niezrównoważona psychicznie - opisuje 46-letnią mieszkankę Kielc wikariusz jednej z miejscowych parafii. Oskarża kobietę o stalking, tymczasem ona twierdzi, że jest całkiem na odwrót. - Niczego takiego nie robiłam - mówi parafianka i dodaje, że to ksiądz ją "adorował".

Parafia św. Jadwigi Królowej w Kielcach
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Jakaś paranoja. Dociera do różnych ludzi, była nawet u biskupa Jana Piotrowskiego i moich rodziców. Wypisuje na mój temat jakieś brednie na ławkach i przystankach. Niby dziecinada, ale opinię mam zepsutą - opisuje w rozmowie z echodnia.eu niecodzienną sytuację wikariusz parafii w Kielcach.

Ksiądz twierdzi, że jedna z parafianek "zapałała do niego niezrozumiałym uczuciem i zaczęła go nękać. - Ta kobieta opowiada gdzie tylko się da, że się w niej zakochałem, a potem odrzuciłem, a przecież to nieprawda - mówi.

Sprawa się komplikuje

Ale 46-letnia mieszkanka Kielc uważa, że ksiądz źle przedstawia całą sprawę. Kobieta jest rozwódką, ma dwóch synów i do kościoła nie chodzi często. Ostatnio zaangażowała się w życie parafialne bardziej, bo chłopcy mają mieć bierzmowanie.

- Zaczęłam chodzić na msze. Dostrzegłam, że ten ksiądz zaczął mnie wyraźnie adorować, starał się być jak najbliżej mnie. Ja tego nie chciałam - twierdzi.

Kobieta była agresywa

Zarówno ksiądz jak i parafianka zostali już przesłuchani. To duchowny zdecydował się pójść ze sprawą na policję. - Pierwszy raz w życiu przytrafiła mi się taka nieprawdopodobna historia - mówi. Tym bardziej, że kobieta go uderzyła.

Doszło do tego na spotkaniu w parafialnej stołówce. Zorganizowała je znajoma obojga. Jak twierdzi, kobieta wymusiła na niej zdobycie adresu rodziców księdza i zaaranżowanie sytuacji. - Nie doszło do porozumienia. Przyjaźniłam się z nią od lat, nie wiem, co jej się stało, może czuje się samotna, bo od lat nie ma partnera - opisuje.

Sprawę rozstrzygnie sąd

- Musi być niezrównoważona psychicznie - twierdzi ksiądz. Kobieta odebrała już zawiadomienie o sprawie sądowej, która ma rozstrzygnąć, kto jest tu winnym, a kto - poszkodowanym. - Dla mnie to nieprawdopodobne, że ksiądz oskarża mnie o takie rzeczy - komentuje dla echodnia.eu parafianka.

Źródło: echodnia.eu

Wybrane dla Ciebie

Miliardy euro. Ekstremalne zjawiska pogodowe uderzyły Europę po kieszeni
Miliardy euro. Ekstremalne zjawiska pogodowe uderzyły Europę po kieszeni
Tomczyk o "Poradniku bezpieczeństwa": już wkrótce
Tomczyk o "Poradniku bezpieczeństwa": już wkrótce
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Policja bije na alarm. Tragiczny bilans na polskich drogach
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej