PolskaKHW postawił opublikować plan naprawczy. "Ci na dole nie są niczemu winni"

KHW postawił opublikować plan naprawczy. "Ci na dole nie są niczemu winni"

Katowicki Holding Węglowy opublikował projekt planu naprawczego, z jakim przyjdzie się zmierzyć pracownikom spółki w najbliższym czasie, by wyprowadzić spółkę na "prostą". Czy czystki zaczną się "od góry"?

KHW postawił opublikować plan naprawczy. "Ci na dole nie są niczemu winni"
Źródło zdjęć: © Fotolia | TTstudio

Pierwszym i najważniejszym punktem nowego planuj jest "poprawa rentowności spółki w długim okresie". Następnymi punktami, według KHW są: zwiększenie wydajności, koncentracja wydobycia oraz produkcja węgla zgodna z rynkowym zapotrzebowaniem. By udało się zrealizować główne punkty projektu, spółka musi zrestrukturyzować m.in. zatrudnienie oraz majątek.

- Szeregowi, powtarzam to cały czas - ci na dole, nie są niczemu winni. Zwykły górnik pracuje na cała spółkę. Rolą kadry i prezesów jest stworzyć mu takie warunki, by kopał węgiel najlepszej jakości, z najlepszym efektem ekonomicznym. To menedżerowie mają określić, gdzie inwestować, jak dokonać rozcinki złoża, czy którą ścianę eksploatować - mówił prezes KHW Zygmunt Łukaszczyk w wywiadzie dla "Nasz Holding". - Mają tak zrestrukturyzować firmę, żeby wyszła na prostą, przy zachowaniu maksymalnej liczby miejsc pracy i likwidowaniu niepotrzebnych punktów kosztotwórczych. Zostało ich w górnictwie jeszcze wiele, jak na choince oklejonej bombkami. I wcale nie chodzi tu o przywileje, tylko o rzeczy będące spuścizną dawnej epoki - dodał Łukaszczyk.

Zatrudnienie w KHW miałoby się zmniejszyć o 4 tys. osób do 2020 roku, ale głównie przez naturalne (emerytury)
i dobrowolne odejścia.

- Wyniki finansowe są złe, więc na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą. Naprawdę mamy za dużo tzw. gadających głów. Co rusz, gdy otwieram gazetę czy portal internetowy, roi się tam od rzekomych ekspertów, którzy pchają się do wypowiedzi o górnictwie. Mentalnie niektórzy żyją jeszcze w epoce lat 70., nie chcą nawiązać kontaktu z rzeczywistością... - komentował prezes KHW. - Nie rozumieją, że w sensie technologicznym dawno już polskie górnictwo poszło do przodu. Nie zauważają, że popularny kiedyś "śleper", który machał łopatą, to dziś często wysoko wykwalifikowany pracownik, któremu powierza się w zarządzanie majątek wartości dziesiątek milionów złotych - zakończył swoją wypowiedź Łukaszczyk.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)