Kerry "obniża" cenę ropy
Ceny ropy w poniedziałek spadły
poniżej 50 dolarów w związku ze spekulacjami, że wybory
prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wygra John Kerry, co może
doprowadzić do złagodzenia napięcia na świecie.
01.11.2004 | aktual.: 01.11.2004 19:58
Cena baryłki amerykańskiej ropy U.S. Crude Light zmniejszyła się w środę o 2,06 dolarów, do 49,70 dolarów. Przez ponad miesiąc ropa amerykańska utrzymywała się na poziomie ponad 50 dolarów, a przed tygodniem ustanowiła swój absolutny rekord cenowy - 55,67 dolarów za baryłkę.
Na giełdzie paliwowej w Londynie cena baryłki ropy Brent z Morza Północnego spadła o 2,28 dolara, do 46,80 dolarów.
Analitycy rynku energetycznego są zgodni, że w razie zwycięstwa Kerry'ego we wtorkowych wyborach w USA ceny ropy będą mniejsze niż w wypadku wygranej George'a W.Busha.
Administracja Kerry'ego będzie zapewne o wiele bardziej interweniować w sprawie polityki Strategicznych Rezerw Ropy - wyjaśnił Jamal Qureshi z PFC Energy w Waszyngtonie. A patrząc w szerszym planie, Bush może być o wiele agresywniejszy na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Iranie - dodał.
Według PFC, w razie zwycięstwa Kerry'ego w 2005 roku średnia cena ropy wyniesie 43 dolary, a gdyby wygrał Bush, sięgnie 48 dolarów.