Katecheci chcą zasypać MEN mailami w sprawie religii. "Dyskryminacja"

Dyrektorzy Wydziałów Katechetycznych z wszystkich diecezji w Polsce urządzili kilkudniowy ogólnopolski zjazd w Stegnie. Głównym tematem była religia w szkołach. Pokłosiem debat katechetów jest dokument, który kończy się apelem o masowe wysyłanie elektronicznych przesyłek do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Stock Karol Porwich
Fot. Trip/East News, 15.02.2024. Lekcja religii w szkole - zdjecie ilustracyjne.
KPLekcja religii
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | KP
Barbara Kwiatkowska

"Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN", jaki powstał na konferencji szefów wydziałów katechetycznych, obradujących pod kierownictwem księdza biskupa Wojciecha Osiala, przewodniczącego episkopalnej komisji wychowania katolickiego, zawiera sprzeciw w sprawie zmian dotyczących nauczanie religii w szkołach. Zdaniem uczestników wydarzenia to "jawna dyskryminacja dzieci i młodzieży uczestniczących w szkolnych lekcjach religii, ich rodziców oraz nauczycieli religii".

Dyrektorzy chcą przestrzegania prawa, dialogu i porozumienia z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi. "Jedynie na drodze dialogu i współpracy można właściwie troszczyć się o rozwój młodych pokoleń Polek i Polaków" - napisali.

Ich sprzeciw budzą: zwiększanie grup, łączenie klas o różnych poziomach, organizowanie lekcji dla zespołów liczniejszych niż "normalna" klasa. Uważają, że równoczesne nauczanie dzieci z IV i VIII klasy jest "formą nierówności i niesprawiedliwego traktowania uczniów i nauczycieli religii" oraz dyskryminacją, a nawet łamaniem godności dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fundusz Kościelny do likwidacji? "Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa"

Bunt katechetów wywołała też decyzja o niewłączaniu oceny z religii do średniej. "Dziecko nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego jego wysiłek na lekcjach religii nie jest doceniony w ten sam sposób, jak w przypadku innych przedmiotów" - oburzają się.

Zmiany w nauczaniu religii. Protestują katecheci. Apelują o wysyłanie e-maili do MEN

Okazało się też, że lekcje na początku lub na końcu szkolnego dnia również są "dyskryminacją, segregacją i nietolerancją wobec osób wierzących" i "krzywdzi uczniów i ich rodziców". Nie ma również zgody na ograniczenie lekcji religii do jednej tygodniowo.

Na zakończenie obszernego oświadczenia katecheci apelują do wszystkich osób odpowiedzialnych za katechizację i szkolne nauczanie religii w Polsce oraz rodziców, a także "ludzi dobrej woli" o podzielenie się swoim niezadowoleniem z resortem. Podają nawet adres e-mail MEN i proszą o przesyłanie protestów.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna aukcja zniknęła z sieci. Jest reakcja niemieckiego ambasadora
Skandaliczna aukcja zniknęła z sieci. Jest reakcja niemieckiego ambasadora
Będąc strzec Polski. Straż Graniczna chwali się nowymi samolotami
Będąc strzec Polski. Straż Graniczna chwali się nowymi samolotami
Muzeum Auschwitz z apelem. Efekt planowanej aukcji w Niemczech
Muzeum Auschwitz z apelem. Efekt planowanej aukcji w Niemczech
Rosjanie zaskoczyli Ukraińców. Wykorzystali pogodę
Rosjanie zaskoczyli Ukraińców. Wykorzystali pogodę
Niecodzienna operacja. Usunęli mu 16‑kilogramowego guza
Niecodzienna operacja. Usunęli mu 16‑kilogramowego guza
"Nie zwlekajcie". Marek Migalski ujawnia porażającą diagnozę
"Nie zwlekajcie". Marek Migalski ujawnia porażającą diagnozę
Groził prezydentowi. Nowe informacje ws. zatrzymanego 19-latka
Groził prezydentowi. Nowe informacje ws. zatrzymanego 19-latka
Wstrzymanie aukcji w Niemczech. Ministra po raz kolejny zabrała głos
Wstrzymanie aukcji w Niemczech. Ministra po raz kolejny zabrała głos
Szybka reakcja Polski. "Wszystkie artefakty już zniknęły"
Szybka reakcja Polski. "Wszystkie artefakty już zniknęły"
Zełenski w Atenach. Umowa z Grecją ma zabezpieczyć Ukrainę na zimę
Zełenski w Atenach. Umowa z Grecją ma zabezpieczyć Ukrainę na zimę
Niemcy: Ponad 500 prawicowych ekstremistów z nakazem aresztowania
Niemcy: Ponad 500 prawicowych ekstremistów z nakazem aresztowania
Horror w Moskwie. Głowa dziecka w plecaku
Horror w Moskwie. Głowa dziecka w plecaku