PolskaKatastrofa smoleńska na komisji obrony narodowej. Projekt PiS zakłada likwidację prokuratury wojskowej. Co dalej ze śledztwem?

Katastrofa smoleńska na komisji obrony narodowej. Projekt PiS zakłada likwidację prokuratury wojskowej. Co dalej ze śledztwem?

• Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej na posiedzeniu komisji obrony
• Projekt PiS likwiduje prokuraturę wojskową, która zajmuje się śledztwem
• To fatalne rozwiązanie - powiedział Czesław Mroczek (PO)
• Śledztwem powinna zająć się wyspecjalizowana grupa prokuratorów - Bogdan Święczkowski (PiS)
• Dochodzeniem zajmuje się Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie

Katastrofa smoleńska na komisji obrony narodowej. Projekt PiS zakłada likwidację prokuratury wojskowej. Co dalej ze śledztwem?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

15.01.2016 | aktual.: 15.01.2016 14:35

Temat dalszych losów prowadzonego obecnie w prokuraturze wojskowej śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej zdominował posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej. Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt PiS likwidujący m.in. odrębną prokuraturę wojskową.

W tym tygodniu Sejm rozpoczął prace nad projektami Prawa o prokuraturze oraz przepisów wprowadzających to prawo, autorstwa posłów PiS. Zgodnie z projektami miałoby przede wszystkim nastąpić ponowne połączenie od marca stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Przewidziano też m.in. likwidację od kwietnia odrębnej prokuratury wojskowej, dlatego opiniowaniem propozycji zajęła się też sejmowa komisja obrony.

Projekt podczas posiedzenia komisji krytykowali posłowie opozycji. Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji Czesława Mroczka (PO) likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej - w obecnym momencie - jest "fatalnym rozwiązaniem". - Prokuratura wojskowa prowadzi kluczowe śledztwo, które przykuwa uwagę opinii publicznej w Polsce, i nie tylko w Polsce. Co teraz będzie z tym śledztwem, jak ta zmiana wpłynie na to śledztwo? Obawiam się, że (...) wszystkie osoby, które dotychczas pracowały w zakresie wyjaśnienia przyczyn katastrofy, zostaną od tej sprawy odsunięte - mówił.

- O ile przedłuży się wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej przez prokuraturę po wejściu w życie tej nowej ustawy? - pytał b. minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk (PO).

Wiceminister sprawiedliwości Bogdan Święczkowski odnosząc się do tej kwestii powiedział, że od początku tego postępowania budziło jego zdziwienie, iż "w skład zespołu prokuratorów wojskowych nie powołano żadnego prokuratora cywilnego, który posiadałby doświadczenie we współpracy międzynarodowej". - A tutaj, pamiętajmy, że śledztwo ma i będzie miało charakter międzynarodowy - zaznaczył.

- Nie powołano też żadnego prokuratora, który miałby doświadczenie w przeprowadzaniu czynności związanych z możliwością zaistnienia katastrofy spowodowanej działalnością osób trzecich, nie przeprowadzono bardzo wielu czynności i nie dokoptowano do tego zespołu fachowców i specjalistów; prokuratura wojskowa z natury swojej rzeczy nie posiadała i nie posiada takiej kadry merytorycznie przygotowanych prokuratorów - mówił wiceminister.

- Czy któryś z prokuratorów wojskowych przeszedł takie przeszkolenie, które organizowane jest w szkole policji w Legionowie dla prokuratorów, przeprowadzania różnych czynności na miejscu różnego rodzaju zdarzeń, także zdarzeń z udziałem materiałów wybuchowych. W prokuraturze powszechnej jest co najmniej kilkudziesięciu prokuratorów przeszkolonych w tym zakresie - kontynuował Święczkowski.

Święczkowski: opinię dotyczącą śledztwa smoleńskiego wygłosiłem prywatnie

Dlatego - w jego ocenie - "racjonalnym wydaje się, aby wyjaśnieniem przyczyn, przebiegu oraz ewentualnych sprawców tego nadzwyczajnego w dziejach RP wydarzenia zajęła się wyspecjalizowana grupa prokuratorów, którzy będą posiadali odpowiednie doświadczenie, wiedzę oraz możliwości prawne i materialne, aby osiągnąć wszystkie założone cele i wyjaśnić przyczyny tej wielkiej tragedii bez względu na to, jakie one były".

Święczkowski zastrzegł, że "nie wie, jakie będą plany przyszłego Prokuratora Generalnego i kierownictwa prokuratury" i podzielił się z posłami "prywatnymi spostrzeżeniami". - Opinię dotyczącą śledztwa smoleńskiego wygłosiłem prywatnie, jako prokurator w stanie spoczynku, a nie jako wiceminister sprawiedliwości - podkreślił.

Mówił także, że nie wie, jak długo potrwa jeszcze to śledztwo i jaki będzie jego przebieg. - Po pierwsze minister sprawiedliwości takiej wiedzy w chwili obecnej nie mógłby posiąść, bo nie ma takiej możliwości prawnej, a po drugie prokuratura pozostanie niezależna, jeśli chodzi o śledztwa, i decyzje w tym zakresie będą podejmować odpowiedni kierownicy jednostek i kierownik zespołu, który ewentualnie takie śledztwo będzie prowadził - dodał.

Śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Zgromadzono kilkaset tomów akt

Wszczętym w dniu katastrofy 10 kwietnia 2010 r. śledztwem zajmuje się Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W sprawie przez blisko sześć lat zgromadzono kilkaset tomów akt, liczne opinie biegłych dotyczące różnych wątków sprawy a także obszerną opinię całościową na temat przyczyn i przebiegu katastrofy, do innych państw - głównie Rosji - skierowano 36 wniosków o pomoc prawną. Obecnie postępowanie jest przedłużone do 10 kwietnia tego roku.

Ostatecznie za pozytywną opinią w sprawie projektów reformy prokuratury głosowało 17 posłów z komisji obrony, przeciw było 10. Opinia ta trafi do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (332)