Katastrofa na pokazie. Pilot zginął na miejscu
Tragiczny wypadek podczas festynu lotniczego Quad City Air Show w amerykańskim Davenport w stanie Iowa. Na oczach tysięcy widzów samolot w trakcie wykonywania akrobacji uderzył w ziemię i eksplodował. Pilot zginął na miejscu. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną katastrofy - podaje lokalna telewizja WQAD-TV na swoich stronach internetowych.
Jedną z atrakcji festynu miał być pokaz akrobacji lotniczych w wykonaniu trzech samolotów szkolno-bojowych L-39 Albatross.
Według relacji świadków w trakcie wykonywania manewru jeden z samolotów nagle odłączył się i zaczął zmieniać kurs. Maszyna poleciała wprost nie ziemię i uderzyła w pole w pobliżu lotniska. Od razu po uderzenie w ziemię samolot eksplodował. Pilot nie zdążył się katapultować i zginął na miejscu.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną katastrofy. Policja sprawdza miejsce wypadki i szuka resztek samolotu.