Katarzyna Górak-Sosnowska: iraccy Kurdowie mogą zmienić układ sił w Kobane
Wszystkie siły kurdyjskie angażują się w obronę Kobane - tak doktor Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej komentuje zapewnienia władz irackiego Kurdystanu dotyczące bezpośredniego zaangażowania w starcia w oblężonym mieście. Odcięci od lądowego wsparcia Kurdowie toczą tam walkę z siłami Państwa Islamskiego.
23.10.2014 | aktual.: 23.10.2014 13:54
Doktor Górak-Sosnowska uważa, że nie powinny się raczej pojawić przeszkody przed wysłaniem do Kobane irackich Kurdów. W jej opinii, zależy na tym wszystkim zainteresowanym, a najbardziej oczywiście Kurdom, którzy i tak muszą zmierzyć się z dżihadystami.
Jak mówi doktor Górak-Sosnowska z SGH, wysłanie posiłków pozwala liczyć, że przewaga w walce o miasto przejdzie w końcu na stronę Kurdów - choć to, jak potoczy się konflikt, jest dość nieprzewidywalne.
Starcia w Kobane odwracają jednak, w jej opinii, uwagę od innych frontów wojny z Państwem Islamskim. Walka o miasto stała się pewnym spektaklem, który obserwuje reszta świata, tracąc z oczu zmiany, które zachodzą na froncie irackim, a którymi też warto się zainteresować.
Peszmergowie, czyli kurdyjscy bojownicy z Iraku są gotowi wysłać swoje siły, by wesprzeć obronę Kobane. Nie są znane jeszcze szczegóły dotyczące sił, które mają wesprzeć obrońców, jak również w jaki sposób dotrą do miasta oblężonego przez dżihadystów. Bardzo prawdopodobne, że nastąpiłoby to drogą lądową z Turcji, do czego gotowość wyraził już prezydent Recep Tayyip Erdogan.