Co najmniej 15 osób, w tym 8 muzułmańskich bojowników, zostało zabitych we wtorek w indyjskiej części Kaszmiru. 12 osób zostało rannych.
Do incydentów doszło w kilka godzin po ogłoszeniu przez rząd indyjski jednostronnego zawieszenia broni na czas muzułmańskiego święta Ramadan, który rozpoczął się we wtorek. Zawieszenie broni miało być gestem dobrej woli ze strony rządu federalnego, mającym nakłonić muzułmańskich separatystów do podjęcia negocjacji. Zgodnie z rozporządzeniem, indyjskie siły porządkowe nie mogą w tym czasie przeprowadzić żadnej operacji zbrojnej, a broni mogą użyć tylko w samoobronie.
Jednak większość muzułmańskich organizacji działających na terenie Kaszmiru odrzuciła rządowe propozycję i zapowiedziała wzmożenie działań zbrojnych w okresie świętego miesiąca.
Kaszmir jest główną kością niezgody pomiędzy Indiami a Pakistanem. Był on przyczyną dwóch, spośród trzech, do których doszło między oboma państwami. Jedna trzecia jego terytorium znajduje się pod kontrolą Pakistanu, podczas gdy reszta wchodzi w skład indyjskich stanów Dżammu i Kaszmir.
Strona indyjska oskarża Pakistan o uzbrajanie oraz szkolenie muzułmańskich separatystów, jednak władze w Islamabadzie zaprzeczają tym zarzutom, twierdząc że udzielają bojownikom jedynie moralnego wsparcia. (ajg)