Kasza pęczak, worek trocin i niezbędnik aresztanta w prezencie
Kaszę pęczak, niezbędnik aresztanta i worek trocin - takie podarki od Św. Mikołaja pozostawili w Olsztynie w biurze poselsko-senatorskim SLD działacze Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości.
20.12.2004 14:50
Prezenty przeznaczono dla szefa SLD na Warmii i Mazurach, a także dla prezydenta miasta, marszałka i wojewody.
Święty Mikołaj obserwował działalność działaczy SLD, nie uszedł jego uwadze żaden sukces i porażka. Chcąc zachęcić olsztyńskich notabli do lepszej i wytrwalszej pracy dla dobra wspólnego, Mikołaj postanowił nie wręczać rózg, ale prezenty - powiedział Paweł Lulewicz z młodzieżówki PiS.
Przewodniczący SLD na Warmii i Mazurach Wiesław Kowalski dostał kaszę pęczak, która ma zastąpić ewentualnego aferzystę, i za którą to kaszę szef sojuszu "nie musi się wstydzić".
Wojewoda warmińsko-mazurski Stanisław Szatkowski został poproszony o przekazanie do aresztu paczki adresowanej do swego byłego asystenta. Rafał C., który przebywa w areszcie pod zarzutem korupcji, dostał w paczce od PiS niezbędne produkty: kawę zbożową, cukier, mocną herbatę, papierosy bez filtra i karty do gry.
Marszałek warmińsko-mazurski Andrzej Ryński został obdarowany "olejem do głowy, by mógł podejmować tylko dobre decyzje na rzecz regionu".
Prezydentowi Olsztyna Jerzemu Małkowskiemu młodzieżówka PiS przekazała worek trocin, który ma się mu przydać, gdy sprzedane zostanie Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
Adresaci prezentów byli nieuchwytni dla Polskiej Agencji Prasowej. Wojewoda przebywa w podróży służbowej, a marszałek i szef SLD mieli służbowe spotkania.