"Karol w natarciu" i cicha "umowa" z Dudą. Oto tajemnica wet Nawrockiego

- Karol Nawrocki podjął już decyzje odnośnie do wszystkich ustaw, które zastał na prezydenckim biurku w chwili objęcia urzędu - słyszymy nieoficjalnie w Pałacu Prezydenckim. Miał być też cichy "pakt" w sprawie wet z poprzednikiem, Andrzejem Dudą.

Karol Nawrocki narzucił tempo rządowi. Często wetuje ustawyKarol Nawrocki narzucił tempo rządowi. Często wetuje ustawy
Źródło zdjęć: © KPRP | KPRP
Michał Wróblewski

"Prezydent drogich wet" - nazywają Karola Nawrockiego urzędnicy z Kancelarii Premiera.

Przypominają, że prezydenckie weta "uderzają w Polaków": bo dotyczą mrożenia cen energii czy uregulowania kwestii pomocy dla Ukraińców (przede wszystkim na rynku pracy)

"Siepie wetami na prawo i lewo" - ubolewa minister rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Podobnie określenia są powtarzane przez innych członków rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawrocki dalej wetuje. Prezydent wywiera presję. Leśkiewicz o kulisach Rady Gabinetowej

Przekaz: Karol Nawrocki jest destruktorem, hamulcowym, antyrozwojowcem. I rzuca rządowi kłody pod nogi, blokując oczekiwane przez Polaków projekty ustaw. - Wykonawca woli partii - kwituje w rozmowie z WP jeden z ministrów rządu Donalda Tuska. 

I to jest metoda koalicji rządzącej: wywołać wrażenie w Polakach, że Nawrocki wyłącznie "burzy", a nie "buduje". Bo realizuje cel PiS. A tym jest "obalenie rządu".

Wyjątkową aktywność w pierwszych tygodniach urzędowania odnotowują także niektórzy byli prezydenci. Bronisław Komorowski twierdzi, że taka strategia Karola Nawrockiego i jego ludzi może mu w końcu zaszkodzić.

- Widzę, że pan prezydent chce stworzyć wrażenie, że jest taki bardzo twardy, zdecydowany, że będzie wetował - tylko trochę chyba po omacku wetuje - stwierdził w RMF były prezydent, odnosząc się do sześciu zawetowanych przez Karola Nawrockiego ustaw.

Komorowski zauważył, że nadmierne wetowanie wcale nie musi korzystnie wpłynąć na wizerunek Nawrockiego. Przeciwnie. - Zbudowanie wizerunku prezydenckiego jako radykała, który kosztem interesu państwa, czyli wetując, jak leci, i realizując cele partyjne, będzie dla niego szkodliwe, zwłaszcza u wyborców bardziej umiarkowanych, centrowych - przekonuje Komorowski. 

"A co, jeśli przegrzeją?"

Czy otoczenie nowego prezydenta podziela te obawy? - Absolutnie nie. Realizujemy swój plan, który jest rozpisany na kolejne tygodnie, a nawet miesiące - przekonuje nas jeden z prezydenckich ministrów. W tym planie są kolejne weta.

Inny twierdzi: - Skupiamy się tematach międzynarodowych, choć w piątek Karol przedstawi kolejny projekt ustawy, tym razem o technologiach przełomowych. Później wizyta w Waszyngtonie. Jedziemy swoim tempem.

A tempo jest duże. Nawet w PiS niektórzy są zdziwieni. - Są wszędobylscy, wszędzie ich pełno - mówi o prezydenckich ministrach jeden z polityków PiS. Z jednej strony z podziwem, z drugiej - z obawą. - A co, jeśli przegrzeją? - zastanawia się rozmówca WP.

Jeden z posłów PiS w rozmowie z WP stwierdził nawet, że zwołaniem Rady Gabinetowej prezydent mógł pomóc "obudzić się rządowi". - Nie wiem, czy o to chodziło - wyrażał wątpliwości.

Jak słyszymy z Pałacu, tempo ma być utrzymywane, a uwagi dotyczące wet nie są dla Karola Nawrockiego czymś niepokojącym. Nasi rozmówcy podkreślają, że każde weto ma uzasadnienie. 

- Oczywiście, że prezydent konsultuje wszystkie swoje decyzje nie tylko ze współpracownikami bezpośrednio pracującymi w Kancelarii Prezydenta, ale także z ekspertami i doradcami - etatowymi i społecznymi. W tym gronie są również prezydenccy prawnicy. I ci ludzie pochylają się nad każdym zapisem w każdej ustawie. Zarówno tej przyjętej, jak i zawetowanej - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz.

Jak podkreśla, dyskusje nad konkretnymi zapisami ustaw trwają czasem wiele godzin. I zawsze przeprowadzane są w szerokim gronie. A na końcu oczywiście decyduje prezydent. - Przypomnę, że z ponad czterdziestu ustaw, które prezydent zastał po zaprzysiężeniu, zostało zawetowanych zaledwie część. A kilkadziesiąt zostało podpisanych - zaznacza minister Leśkiewicz.

"Karol jest w natarciu"

Warto jednak przypomnieć, że Andrzej Duda w ciągu 17 miesięcy rządów KO zawetował 6 ustaw. A więc Karol Nawrocki zawetował w ciągu trzech tygodni już tyle samo ustaw, co poprzednik; w ciągu niemalże połowy kadencji obecnego rządu. A to nie koniec.

W tym miejscu należy ujawnić - choć nikt oficjalnie potwierdzić tego nie chce - że Andrzej Duda z Karolem Nawrockim przed objęciem urzędu przez tego drugiego zawarł cichy i nieformalny "pakt". 

Panowie - jak słyszymy - mieli umówić się, że część ustaw zostanie pozostawiona na biurku nowego prezydenta. Inaczej rzecz ujmując: Duda jeszcze jako prezydent proponował, że może zawetować część ustaw skierowanych do niego przez rząd Donalda Tuska, ale ekipa Karola Nawrockiego zasugerowała, żeby pozostawić je do decyzji nowego prezydenta. Słowem: Nawrocki sam chciał je zawetować. I jeszcze zanim został zaprzysiężony, wiedział, że to zrobi. 

Od początku Karol Nawrocki bowiem był nastawiony na "aktywną" prezydenturę. A mówiąc wprost: na konfrontacyjną wobec rządu postawę. - Chciał być decyzyjny od samego początku - podkreśla jeden z jego współpracowników. 

Czy ta aktywność paradoksalnie nie zaszkodzi wizerunkowo Nawrockiemu? Zwłaszcza że duża część Polaków nie chce ciągłej politycznej wojny między ośrodkiem prezydenckim i rządowym? - Nie mamy takich obaw. Proszę zauważyć, że prowadzenie polityki przez pana prezydenta jest bardzo odpowiedzialne i zrównoważone. Z jednej strony podpisywanie ustaw oraz weta, z drugiej kierowanie własnych inicjatyw ustawodawczych do Sejmu i aktywność na polu międzynarodowym - podkreśla w rozmowie z WP Rafał Leśkiewicz.

Jak dodaje: - Prezydent ma prawo formułować wątpliwości. Nie ma weta selektywnego. Weto może obejmować całą ustawę, a nie wybrane przepisy. Zatem prezydent mówi: "dobrze, wetujemy całą ustawę, proponujemy rozwiązania, które odpowiadają na niepokoje, i chcę, żebyście przyjęli moją argumentację, podyskutujmy". 

Polityk PiS: - Karol jest w natarciu. Prawa strona jest zachwycona. A rząd jest w szoku. O to chodzi

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie
Kiedy "mur antydronowy" zacznie działać? Media ujawniają
Kiedy "mur antydronowy" zacznie działać? Media ujawniają
Prezydent Syrii u Putina. AFP: Chce deportacji Baszara al-Asada
Prezydent Syrii u Putina. AFP: Chce deportacji Baszara al-Asada
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce