"Kapuściński nie godził się na kłamstwo, fałsz, egoizm"
Ryszard Kapuściński to był człowiek o niezwykłej odwadze, będzie nam brakowało jego niezgody na kłamstwo, fałsz i egoizm - powiedział dziennikarz Mirosław Ikonowicz, wieloletni przyjaciel Kapuścińskiego.
24.01.2007 01:00
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-nie-zyje-6038715879629953g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-nie-zyje-6038715879629953g )
Ryszard Kapuściński nie żyje
Kapuściński i Ikonowicz przyjaźnili się od czasów studiów w Instytucie Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Pracowali razem jako korespondenci Polskiej Agencji Prasowej w Ameryce Łacińskiej i Afryce.
Ktokolwiek miał szczęście rozmawiać z Kapuścińskim, pozostawał często na całe życie pod wrażeniem tej rozmowy. On miał niezwykłą umiejętność słuchania rozmówcy, wynikającą z jego nienasyconej, głęboko życzliwej ciekawości ludzi i świata. Każdy czuł się przy Ryśku jakoś dowartościowany, a nigdy onieśmielony - powiedział Ikonowicz.
Być może to wrażliwość i wyobraźnia pisarza, który był dzieckiem polskich kresów sprawiały, że zachował niezwykłą osobistą skromność mimo światowych sukcesów, jakie były udziałem niewielu - uważa dziennikarz.
_ Dziennikarz uważa, że Kapuściński nie sprostałby wielu sytuacjom, gdyby nie jego wielka osobista odwaga. Nawet ciężko chory, gdy podczas dalekich wypraw Ryśka baliśmy się w redakcji o jego życie, on sam niewiele dbał o siebie, łącząc się niezawodnie i punktualnie z centralą PAP dla nadania kolejnej korespondencji_ - wspominał przyjaciel Kapuścińskiego.
Jako pisarz Kapuściński pozostawia dorobek olbrzymi. Mamy jego książki. Ale będzie nam odtąd brakowało Ryśka jako człowieka, kolegi, przyjaciela. I jego niezwykłej umiejętności odczytywania i objaśniania mechanizmów naszego świata. Jego niezgody na kłamstwo, fałsz, egoizm, jego serdecznej i mądrej zarazem wrażliwości na los najbiedniejszych i odrzuconych w dobie globalizacji - powiedział Ikonowicz. (mam)
Zobacz także: Książki Ryszarda Kapuścińskiego