Kaczyński uderza i przewiduje problemy. "Przeniesione do Polski"
- Polska zgadza się na to, żeby płacić za niemieckie błędy, za to, że Niemcy wpuszczali do swojego kraju nielegalnych imigrantów na wielką skalę, a dziś chcą się ich pozbyć - powiedział w poniedziałek prezes PiS. Jarosław Kaczyński nawiązał w ten sposób do unijnego paktu migracyjnego.
Kaczyński sugerował, że Polska zgodziła się na relokację imigrantów. Tymczasem Donald Tusk mówił wcześniej, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego ani projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania obcokrajowców.
Prezes PiS alarmował, że przyjęcie do Polski migrantów z Niemiec sprawiłoby, że "problemy, które tam przybrały wyjątkowo ostry charakter (...) mają być przeniesione do Polski".
Tymczasem - jak dodał - "Niemcy są nam winne gigantyczne sumy za II wojnę światową".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: gang może uniknąć kary? Wiceminister do PiS: coście narobili
Kaczyński krytykuje zapowiedź Tuska
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Kaczyński skomentował też zapowiedz Donalda Tuska, który przekazał, że do 2030 r. Polska potroi przeładunki w polskich portach.
- To jest zapowiedź, która byłaby realna i pożyteczna, ale pod warunkiem, że potrafiono by zdobyć na to środki - powiedział Kaczyński.
Źródło TVN24/WP Wiadomości