Kabanosy i mentosy lepsze niż papierosy
Ponad stu przedszkolaków z Dąbrowy wzięło udział w antynikotynowej pikiecie pod hasłem "Mamo, Tato nie pal!" "Zamiast paczki papierosów kup 10 kabanosów!" - transparenty z takim hasłem unosiły się nad głowami 150 przedszkolaków, które przemaszerowały przez Dąbrowę.
Główny cel antynikotynowej pikiety to zachęcenie mieszkańców tej dzielnicy do rzucenia palenia. Trudno sprawdzić jej skuteczność, ale skandowane przez maluchy hasło: "Zamiast palić papierosa, zrób przerwę na mentosa" przyciągnęło do okien większość lokatorów ulic Podhalańskiej, Kossaka i Tatrzańskiej.
Takim mocnym akcentem zakończyła się akcja "Mamo, Tato nie pal", organizowana przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Łodzi. Wzięły w niej udział 5- i 6-latki z trzech przedszkoli (17, 129, 130), które przez ponad miesiąc były uświadamiane przez nauczycieli, jak szkodliwe jest palenie.
Papierosy zabijają nam mamę i tatę - przekonywająco argumentował 6-letni Kuba z Przedszkola nr 130, który namówił swoich rodziców do walki z nałogiem. To jedna z siedmiu rodzin, która w wyniku akcji prowadzonej w Przedszkolu 130 rzuciła palenie. Podobną siłą przekonywania wykazała się 6-letnia Karolina z Przedszkola nr 17, która tak obrazowo opowiadała rodzicom o rozpływaniu się nikotyny w organizmie, że zrezygnowali z zaciągania się dymkiem. Do akcji włączyli się również pracownicy Przedszkola nr 17. Palenie rzuciły ostatnio intendetka i kucharka.
W tej sytuacji można mówić o ogromnym powodzeniu akcji. Rozpoczynając, zakładaliśmy, że sukces osiągniemy już wtedy, gdy rodzice przestaną palić przy dziecku - przyznaje Adriana Motylewicz, kierownik Oddziału Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia PSSE. Akcja powtórzona zostanie w przyszłym roku. Włączonych do niej zostanie więcej przedszkoli i prawdopodobnie przemaszerują ul. Piotrkowską. Być może przedsięwzięcie przeprowadzone z większym rozmachem przekona jeszcze nieprzekonanych.
Niestety, córce nie udało się namówić dziadka do rezygnacji z nałogu - ubolewa Waldemar Dębski, tata 6-letniej Julii z Przedszkola nr 17. Jedyne, co go powstrzymuje, to podwyżki cen papierosów. I to tylko na tydzień - dodaje niepalący pan Waldemar. Nieugięty jest również tata 6-letniej Natalii, który nadal pali i to nawet podczas odrabiania lekcji z córką. Natomiast pani Ewa, mama 6-letniej Marty z Przedszkola nr 129, wciąż się waha, bo córka osłabia jej nałóg silnymi argumentami. Mamo, nie wydawaj pieniędzy na papierosy tylko odkładaj na superanckie wczasy - cytuje z dumą córkę pani Ewa.
Agnieszka Magnuszewska