"Juszczenko sabotuje działania rządu w walce z inflacją"
Premier Ukrainy Julia Tymoszenko oskarżyła prezydenta Wiktora Juszczenkę o sabotowanie działań rządu w walce z inflacją, co - jej zdaniem - jest wstępem do prezydenckiej kampanii wyborczej w 2010 roku.
Działania podejmowane przez kancelarię prezydenta mają udowodnić, że walka z inflacją jest niemożliwa - powiedziała premier na konferencji prasowej w kuluarach Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.
Tymoszenko poinformowała, że pakiet ustaw antyinflacyjnych "leży" w parlamencie już cztery miesiące.
Przez ten czas nikt nawet nie włączył jego rozpatrzenia do porządku obrad - oświadczyła premier, dodając, że porządek ten formowany jest w kancelarii prezydenta.
Tymoszenko powiedziała, że jej cierpliwość jest na wyczerpaniu i ma teraz zamiar "działać z większym zdecydowaniem".
Podkreśliła jednocześnie, że nie dopuszcza myśli o zmianie koalicji (bloku noszącego jej imię z blokiem prezydenckim Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona) w ukraińskim parlamencie, a obecne wydarzenia są początkiem kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi za dwa lata.
Zdaniem obserwatorów Juszczenko, który będzie starał się wówczas o reelekcję obawia się, że Tymoszenko będzie w tych wyborach jego największą konkurentką.
We wtorek w ukraińskim parlamencie oczekiwano corocznego orędzia prezydenta, dotyczącego strategii rozwoju państwa w bieżącym roku. W związku z zablokowaniem trybuny parlamentarnej przez deputowanych z Bloku Tymoszenko, do wystąpienia Juszczenki nie doszło.
Juszczenko oskarżył w związku z tym Blok Tymoszenko o próbę destabilizacji sytuacji politycznej w kraju, oraz o dążenie tego ugrupowania do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Ukraina potrzebuje dziś spokoju politycznego. Mówię tym planom kategoryczne "nie" - oświadczył Juszczenko.
Jarosław Junko