Joachim Brudziński o Michale Kamińskim: obleśnie się przymila, wylewa wazelinę
- Nie ma nic bardziej żałosnego, jak ludzie, którzy budowali swoją pozycję na totalnej krytyce Platformy Obywatelskiej, a dzisiaj w obleśny sposób się przymilają i wylewają tę wazelinę – powiedział Joachim Brudziński w Radiu ZET, komentując objęcie przez Michała Kamińskiego funkcji szefa CIR.
Brudziński stwierdził, że Kamiński w PiS przegrał wszystkie kampanie, w których miał coś do powiedzenia. – W 2006, 2007, 2008 roku, wszystkie wybory przegraliśmy. Wygraliśmy po raz pierwszy, kiedy już Michała Kamińskiego w sztabie nie było, a szefem sztabu wyborczego był Joachim Brudziński - chwalił się poseł PiS. Dodał, że w sejmie słyszy od polityków po, że „mają pasztet”, że „to jaja” oraz, że „wszystko legnie w gruzach”.
Kiedy Monika Olejnik przypomniała zwycięskie dla PiS wybory prezydenckie w 2005 roku, w których ważną rolę grał Michał Kamiński, Brudziński odpowiedział, że do tych wyborów „prowadził śp. Lech Kaczyński”.
W środę premier Ewa Kopacz poinformowała, że nadzór nad Centrum Informacyjnym Rządu będzie sprawował sekretarz stanu, b. poseł PiS Michał Kamiński.
Źródło: Radio ZET