Jezuicki kleryk zamierza wziąć ślub. Zakon wydał oświadczenie
Jezuicki kleryk Krzysztof Dzieńkowski, znany w sieci z popularnego profilu ewangelizacyjnego, zaskoczył wpisem, w którym ogłosił, że zdecydował się odejść z zakonu i "podjąć kroki w kierunku małżeństwa poświęconego Bogu w misji". Zakon wydał w jego sprawie oświadczenie.
Krzysztof Dzieńkowski, znany w sieci jako krzychu_jezuita, prowadził wcześniej w mediach społecznościowych profil ewangelizacyjny. Na Instagramie obserwuje go ponad 46 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko wymknęło się spod kontroli. Wielkie zamieszki w Atenach
"Zdecydowałem się odejść z zakonu jezuitów"
Wcześniej w tym tygodniu zaskoczył wielu fanów, umieszczając na swoim profilu zdjęcie z Klaudią Domańską, która także prowadziła dotychczas w mediach społecznościowych konto o treściach ewangelizacyjnych.
"Kochani, zdecydowałem się odejść z zakonu jezuitów i podjąć kroki w kierunku małżeństwa poświęconego Bogu w misji. Liczymy na waszą modlitwę i wsparcie. Dalej będziemy działać dla królestwa Bożego, razem" - napisał, zapowiadając: "W przyszłości podzielimy się więcej w szczegółach tym Bożym prowadzeniem, a na teraz niech wystarczy tyle. Błogosławimy!".
"Jest nadal związany wieczystymi ślubami zakonnymi"
W czwartek w sprawie kleryka pojawiło się oświadczenie rzecznika Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego.
"W odpowiedzi na zapytania środowisk, z którymi związany jest jezuicki kleryk Krzysztof Dzieńkowski i które wyrażają smutek oraz zaskoczenie wywołane jego ostatnim oświadczeniem i wpisami w mediach społecznościowych, oświadczam, że poinformował swojego bezpośredniego przełożonego oraz współbraci o swojej decyzji wystąpienia z Towarzystwa Jezusowego" - przekazał rzecznik Wojciech Żmudziński SJ.
Jak dodał, Krzysztof Dzieńkowski "nie poprosił jeszcze oficjalnie o dymisję z zakonu i dopóki jej nie otrzyma, jest nadal związany wieczystymi ślubami zakonnymi, które złożył po ukończeniu nowicjatu".
Rzecznik wspomniał, że ze względu na zamieszanie powstałe z racji zamieszczanych wpisów podjęte zostaną próby umówienia się z Dzieńkowskim, "aby dla dobra wiernych, którzy darzą go zaufaniem, wstrzymał aktywność w internecie do czasu uregulowania swojego statusu".
"Krzysztof nie ma misji kanonicznej, która pozwalałaby mu na nauczanie w imieniu Kościoła. Nie otrzymał też do tej pory żadnych święceń" - przekazał również rzecznik.
"W imieniu o. Prowincjała i współbraci jezuitów zasmuconych niezrozumiałym dla nas zachowaniem Krzysztofa, zwracam się z prośbą o modlitwę za niego, aby podejmując życiowe decyzje, był uczciwy wobec Boga i wobec ludzi, którzy mu zaufali" - zakończył oświadczenie.
Czytaj też: