Jezioro Dadaj. Wypadek z udziałem skutera wodnego. 13‑latek walczy o życie
Na jeziorze Dadaj koło Biskupca doszło do groźnego wypadku z udziałem skutera wodnego. Rozpędzony pojazd, którym kierował 13-latek, uderzył o brzeg, a następnie wleciał w drzewo. Chłopak znajduje się w stanie ciężkim.
Wypadek miał miejsce na terenie jeziora Dadaj w województwie warmińsko-mazurskim. Według informacji przekazanych przez policjantów w Olsztynie, w zdarzeniu ucierpiał 13-letni chłopiec, który 14 sierpnia w godzinach popołudniowych pływał po zbiorniku skuterem wodnym.
"Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynika, że 13-latek pływał po jeziorze wspólnie z 47-letnim właścicielem skutera" - podali w komunikacie funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Poszkodowany chłopak w pewnym momencie miał zamienić się miejscami z dorosłym mężczyzną i przejąć stery nad pojazdem, po czym w niekontrolowany sposób przyspieszyć. Następnie skuter przepłynął przez trzciny, uderzył o brzeg i przeleciał kilka metrów w powietrzu, uderzając ostatecznie w pobliskie drzewo.
Zobacz też: "Białoruś w Polsce może się powtórzyć". Szymon Hołownia podaje jedno "ale"
13-latek znajduje się w bardzo ciężkim stanie, doznał poważnych urazów ciała. Obecnie wymaga śpiączki farmakologicznej i diagnostyki obrazowej - poinformowała ordynator oddziału intensywnej terapii i anestezjologii Maria Dziejowska, cytowana przez RMF FM za PAP.
"Policjanci w tej sprawie prowadzą czynności w kierunku art. 177 kk, w którym jest mowa o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia - w tym przypadku 13-letniego chłopca" - dodali policjanci.
Jezioro Dadaj. Wypadek z udziałem skutera wodnego
Jeśli 47-letni właściciel skutera wodnego zostanie uznany za winnego stawianych mu zarzutów dotyczących narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia 13-latka, grozić mu może do 3 lat więzienia.
Policjanci podali też, że w chwili wypadku ranny chłopiec wyposażony był w kapok i apelują, aby ze sprzętów wodnych korzystać z rozwagą.