Jesteśmy zadowoleni z członkostwa w UE
83% badanych ocenia pozytywnie członkostwo Polski w Unii Europejskiej; negatywną opinię na ten temat ma 11% ankietowanych - wynika z sondażu CBOS przeprowadzonego w związku z siódmą rocznicą przystąpienia Polski do UE.
Największe poparcie dla integracji wykazują osoby z wyższym wykształceniem (90%), o dochodach powyżej 1,5 tys. zł (89%), średni personel i technicy (93%), robotnicy wykwalifikowani (92%), pracownicy administracyjno-biurowi (91%) oraz uczniowie i studenci (89%).
Wśród elektoratów partyjnych pozytywnie o obecności Polski w UE wypowiadają się niemal wszyscy ewentualni wyborcy PO (97%) i ponad 85% elektoratu SLD. Relatywnie najmniej zwolenników integracji rekrutuje się spośród wyborców PiS (78%), z których 17% jest jej przeciwnych.
63% badanych uważa, że członkostwo w Unii dostarcza Polsce więcej profitów niż strat, a 42% dostrzega osobiste korzyści z integracji. Więcej korzyści widzą badani z miast, o co najmniej 20 tys. mieszkańców (70%) i pracujący na własny rachunek (80%), natomiast rzadziej - mieszkańcy wsi (54%), emeryci (52%) i osoby powyżej 65 roku życia (45%).
Przekonanie o przewadze profitów wyraża większość zwolenników PO (80%), 62% elektoratu SLD i co drugi potencjalny wyborca PiS (53%).
Osobiste korzyści z przynależności do Wspólnoty częściej odczuwają osoby z wyższym wykształceniem (60%), w wieku 25-34 lata (58%), zadowolone z sytuacji materialnej (54%), o dochodach powyżej 1,5 tys. zł (53%) oraz uczniowie i studenci (49%), a także pracownicy administracyjno-biurowi (65%), osoby prowadzące własną działalność (58%), rolnicy (56%) i wykwalifikowani specjaliści (53%).
Przewagę indywidualnych korzyści dostrzega większość wyborców PO (58%) oraz nieco ponad dwie piąte zwolenników PiS (44%) i SLD (42%).
36% ocenia, że na członkostwie najbardziej korzystają dawni członkowie Unii, a niewiele mniejsza grupa (32%) stwierdza, iż na akcesji w większym stopniu zyskuje Polska. 17% uważa, że profity z integracji są tu porównywalne.
Pogląd, że Polska bardziej korzysta na integracji dominuje wśród osób w wieku 25-34 lata (46%), wśród mieszkańców miast od 20 do 100 tys. ludności (45%), uczniów i studentów (44%), o dochodach powyżej 1,5 tys. zł (43%), zadowolonych z sytuacji materialnej (38%) i z wyższym wykształceniem (42%).
Opinię tę w mniejszym stopniu podzielają mieszkańcy wsi (26%), osoby powyżej 65 lat (20%), emeryci (22%) i rolnicy (15%).
Osoby uważające, że nasz kraj zyskuje na obecności we Wspólnocie dominują wśród zwolenników PO (47%). Pogląd ten podziela też prawie dwie piąte elektoratu SLD (38%) i nieco ponad jedna piąta ewentualnych wyborców PiS (23%).
Większość respondentów (84%) twierdzi, że na obecności w Unii korzystają politycy. 69% ankietowanych do beneficjentów integracji zalicza rolników, prywatnych przedsiębiorców (69%), osoby wykształcone (68%), młode (66%) i studentów (63%).
Osobiste profity z integracji zauważają częściej przedstawiciele kadry kierowniczej i specjalistów z wyższym wykształceniem (57%), pracujący na własny rachunek (50%), pracownicy administracyjno-biurowi i rolnicy (po 48%) oraz uczniowie i studenci (64%). Rzadziej entuzjazm wyrażają tu emeryci (9%), renciści (13%) i bezrobotni (24%).
Indywidualne korzyści częściej dostrzegają mężczyźni (39%), osoby w wieku 18-24 lata (60%), z wyższym wykształceniem (59%), o dochodach powyżej 1,5 tys. zł (54%), a także deklarujący centrowe (38%) i prawicowe (37%) poglądy polityczne. O osobistych profitach z akcesji najrzadziej przekonani są zwolennicy PiS (22%), nieco częściej potencjalni wyborcy SLD (34%), a najczęściej respondenci popierający PO (50%).
Badanie przeprowadzono w dniach 7-13 kwietnia na liczącej 1192 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.