Jest decyzja rządu ws. elektrowni jądrowej
Pierwsza polska elektrownia jądrowa zostanie wybudowana przy pomocy amerykańskiej technologii Westinghouse AP1000 - przewiduje projekt uchwały rządu ws. atomu. Preferowana przez inwestora lokalizacja to Lubiatowo-Kopalino.
Na stronach wykazu prac legislacyjnych rządu opublikowano informację na temat projektu uchwały Rady Ministrów ws. budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w RP.
Zgodnie z tym projektem rząd wyrazi zgodę dla raportu koncepcyjno-wykonawczego ws. budowy elektrowni jądrowej, który został przygotowany na podstawie polsko-amerykańskiej umowy ws. współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej wykorzystywanej do celów cywilnych oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Polsce. Została ona podpisana w 2020 roku.
Jak napisano w wykazie, projekt przewiduje również "wybór technologii Westinghouse AP1000 dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej we wskazanej przez inwestora jako preferowanej lokalizacji Lubiatowo-Kopalino ze względu na konieczność zagwarantowania odpowiedniej mocy pojedynczego reaktora oraz maksymalizacji bezemisyjnych i stabilnych mocy wytwórczych, a także uwzględniając uwarunkowania krajowego systemu elektroenergetycznego i charakterystykę stosowanych w reaktorach jądrowych systemów bezpieczeństwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Istnieje stopień zagrożenia". Generał o budowie zapory
Elektrownia atomowa w Polsce
Na początku września Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało o złożeniu przez USA oficjalnej oferty dotyczącej budowy elektrowni jądrowej w Polsce. Polski rząd miał w ciągu miesiąca podjąć decyzję w tej sprawie.
O tym, że wybór padnie na Amerykanów, informowała kilka dni temu Wirtualna Polska. Jak pisał Patryk Michalski, dziennikarz WP amerykański Westinghouse ma być odpowiedzialny za budowę elektrowni atomowej w miejscowości Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo. Na tym nie koniec, bo poza rządową inwestycją powstać ma druga elektrownia. Za biznesowy projekt w Pątnowie odpowiedzialne będzie konsorcjum złożone z koreańskiego koncernu KHNP, państwowej spółki PGE nadzorowanej przez Jacka Sasina i ZE PAK kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela Grupy Polsat.
Polska chce uruchomić pierwszy blok w 2033 roku
Ofertę ws. wybudowania reaktorów Polska dostała także z Francji i Korei Południowej.
Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW.
Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.
Źródło: PAP/WP Wiadomości