Jest akt oskarżenia przeciwko Dariuszowi K.!
"Zaczął hamować dopiero gdy potrącił". Psychiatrzy uznali muzyka za poczytalnego
Minęło prawie pięć miesięcy od tragicznego wypadku, jaki spowodował były mąż Edyty Górniak i znany muzyk Dariusz K. We wtorek 25 listopada prokuratura przedstawiła w końcu akt oskarżenia. Celebryta będzie odpowiadał za śmiertelne potrącenie kobiety pod wpływem narkotyków.
Jak dowiedziało się TVP.Info, w akcie możemy przeczytać, że 13 lipca Dariusz K. jechał z prędkością 82 km/h (co oznacza, że przekroczył dozwoloną prędkość o 32 km/h). Według biegłych, Dariusz K. zaczął hamować dopiero, gdy potrącił Ewę J.
Muzyk został oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem narkotyków. Początkowo mężczyzna odmówił składania wyjaśnień oraz nie udzialał odpowiedzi na pytania. - Przekonywał, że nie pamięta momentu wypadku - powiedział prok. Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
W oczekiwaniu na zarzuty oraz by zyskać przychylność sądu, Dariusz K. miał ujawnić tożsamość osoby, która dostarczyła mu narkotyki. Ponieważ jest to przestępstwo, prokuratura musi to wyjaśnić. Więcej o narkotykach wśród cebebytów przeczytacie tutaj .
W tej chwili celebryta oczekuje na proces. Z aktu oskarżenia wynika, że grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Biegli psychiatrzy uznali go za poczytalnego, więc będzie odpowiadał jako zdrowy obywatel.
W niedzielę 13 lipca 2014 roku w al. KEN. w przechodzącą na zielonym świetle 63-latkę uderzył samochód prowadzony przez 38-letniego muzyka . Jak się później okazało, był on pod wpływem kokainy.