"Dwa kraje członkowskie (Francja i Holandia) nie były w stanie ratyfikować traktatu, a osiem wciąż musi zakończyć proces ratyfikacji. Jedno z tych państw (Finlandia) rozpoczęło ostatnio w związku z tym właściwą procedurę. Oczekuje się pomyślnego zakończenia tego procesu" - brzmi najnowsza wersja projektu wniosków końcowych ze szczytu. Tekst ten został już zaaprobowany przez kraje członkowskie, natomiast oficjalnie dokument zostanie przyjęty na zakończenie szczytu.
To jest bardzo miękkie sformułowanie i możemy je zaakceptować - powiedział jeden z polskich dyplomatów. Podkreślił, że to sformułowanie "nie przesądza, czy Polska przeprowadzi ratyfikację".
Konstytucję UE ratyfikowało 15 państw członkowskich. W październiku uczyni to parlament Finlandii. Państwa, które wstrzymały proces ratyfikacji po podwójnym francusko-holenderskim "nie" dla traktatu to Wielka Brytania, Irlandia, Polska, Szwecja, Dania, Portugalia i Czechy.
Nikt podczas szczytu nie wzywał do przerwania procesu ratyfikacji - powiedział w czwartek, po zakończeniu rozmów na temat przyszłości unijnej konstytucji kanclerz sprawującej przewodnictwo w UE Austrii Wolfgang Schuessel.
Jednocześnie przywódcy państw UE porozumieli się w czwartek, że najpóźniej do drugiej połowy 2008 roku podejmą decyzję, w jakim stopniu zmienić obecny projekt unijnej konstytucji.
Główna zawartość traktatu musi zostać zachowana. Trzeba dołożyć nowe elementy tak, by pokazać obywatelom, że bierzemy pod uwagę ich problemy - powiedział kanclerz.
We wnioskach końcowych przewiduje się, że niemieckie przewodnictwo w UE w pierwszej połowie 2007 roku przygotuje raport na temat "możliwych przyszłych rozwiązań" w sprawie unijnej konstytucji, a "konieczne kroki", by dokonać reform instytucjonalnych "będą podjęte najpóźniej w drugiej połowie 2008 roku".
Inga Czerny