Jan Grabiec o wecie Nawrockiego. "To wchodzenie w szkodę rządowi"
Surową ocenę prezydenckiej decyzji w sprawie pomocy mieszkającym w Polsce obywatelom Ukrainy przekazał w programie "Fakty po faktach" w TVN24 Jan Grabiec. Szef KPRM powiedział w rozmowie z Anitą Werner, że z cała pewnością prezydent sią zastanowi i zrobi wszystko, by miliony Ukraińców nie musiało "pakować swoich rzeczy" i wyjeżdżać z Polski.
- To jest takie szkodzenie, wchodzenie trochę w szkodę rządowi. Rozumiem, że nowy prezydent chce zaznaczyć swoją obecność na początek swojej kadencji, ale kampania wyborcza się skończyła. Czas pohukiwań się skończył, czas walenia pałą się skończył - stwierdził Jan Grabiec w "Faktach po faktach" TVN24.
Szef KPRM wyraził przekonanie, że sprawy potoczą się korzystnie dla obywateli Ukrainy, którzy w Polsce znaleźli schronienie przed wojną. - Będziemy ratować tę sytuację, sprzątać po tym bałaganie - zapewnił Grabiec, dodając, że Ukraińcy pracujący w Polsce wpływają na polskie finanse, a ich wyjazd wpłynąć mógłby na nagły wzrost w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto zastąpi Tuska? "Sikorski nie jest politycznym samobójcą"
Weto prezydenta wstrzymuje pomoc dla Ukrainy. Rząd ma nadzieję na "posprzątanie"
Jan Grabiec skomentował, że prezydenckie weta to błąd, ale dodał, że wierzy, że sytuacja się wyprostuje. - Czas na podjęcie odpowiedzialności za rolę, którą prezydentowi daje Konstytucja. Te weta trochę tak na oślep, bez sensu, z perspektywy codziennego życia Polaków, ale mam nadzieję, że prezydent będzie wyciągał wnioski, następnym razem się zastanowi, zanim podejmie takie decyzje - mówił dalej szef KPRM.
Szef KPRM wyraził ubolewanie, że nieprzemyślane działania prezydenta dostarczyły radości Kremlowi. - To oni ciągle powtarzają, że ci, którzy dzisiaj rządzą na Ukrainie, to są faszyści, naziści, a dzisiaj próba zrównywania chociażby kwestii dotyczących banderyzmu z faszyzmem jest po linii tej narracji rosyjskiej. Rosjanie twierdzą, że bombardują ukraińskie miasto, dlatego że walczą z faszyzmem. W jakimś sensie prezydent Nawrocki swoją nieostrożną wypowiedzią podał pomocną rękę Putinowi - stwierdził Jan Grabiec w "Faktach po faktach" TVN24.
Przeczytaj również: Kpią z Trumpa po jego oświadczeniu. "Nazywają mnie prezydentem Europy"
Źródło: TVN24