Jak zagłosował DPS, w którym przebywa pan Jerzy. Minimalna wygrana
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich 2025. Wiadomo już, jak zagłosowali mieszkańcy gdańskiego Domu Pomocy Społecznej, w którym mieszka pan Jerzy, od którego Karol Nawrocki przejął kawalerkę.
W ostatnich tygodniach kampanii bardzo dużo uwagi poświęcono kawalerce Karola Nawrockiego, który przejął ją od pana Jerzego, a wcześniej wsparł go w przejęciu jej z zasobów miasta. Kandydat PiS miał się w zamian opiekować starszym człowiekiem, ale nie wiedział nawet, gdzie ten się znajduje. Dopiero dziennikarze ustalili, że senior przebywa na koszt podatników w jednym z gdańskich Domów Pomocy Społecznej. Teraz wiemy już, jak głosowali podopieczni tej pracówki.
Wygrał w nim Karol Nawrocki, na którego głos oddało 17 osób. Na drugim miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski z poparciem 16 głosów. Szymon Hołownia uzyskał 7 głosów, a Adrian Zandberg 4.
Na Magdalenę Biejat i Joannę Senyszyn zagłosowały po 3 osoby. Natomiast Artur Bartoszewicz, Sławomir Mentzen i Krzysztof Stanowski zdobyli po jednym głosie.
Śledź wyniki wyborów prezydenckich na żywo w Wirtualnej Polsce! Poniżej znajdziesz interaktywny mechanizm, który pozwoli ci w czasie rzeczywistym sprawdzać główny wynik wyborczy, analizować dane sondażowe według płci, wieku i wykształcenia, a także zobaczyć, jak głosowano w twoim regionie. Nie przegap żadnego szczegółu - wszystko w jednym miejscu, przejrzyście i na bieżąco.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowacka atakuje PiS przed drugą turą. "To ma być ta przyszła Polska?"
Kawalerka pana Jerzego
Sprawa mieszkania kandydata PiS na prezydenta to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że - wbrew wcześniejszej deklaracji - Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań.
Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiadał również kawalerkę. Kilka dni później portal podał, że Jerzy Ż., wcześniejszy właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej. Przez kolejne dni na jaw wychodziły nowe szczegóły sprawy, a PiS i Nawrocki przedstawiali kolejne wersje tłumaczeń.
Źródło: PKW