Jak nas widzą za granicą?

Plus za udział Polski w kontyngencie ONZ, minus za brak planów wprowadzenia Euro - tak na wizerunek naszego kraju za granicą wpływały sierpniowe informacje anglojęzycznych telewizji.

06.09.2006 08:46

Z nowego raportu Instytutu Monitorowania Mediów wynika również, że zagraniczni dziennikarze mylą braci Kaczyńskich, a informacje o Polsce najczęściej były poświęcone rocznicy Powstania Warszawskiego.

„Zagraniczne telewizje o Polsce” to nowy raport Instytutu Monitorowania Mediów. Począwszy od sierpnia 2006 roku, kolejne analizy zagranicznych newsów będą się ukazywały co miesiąc. Na potrzeby raportu IMM monitoruje pod kątem wizerunku Polski 24 godziny na dobę stacje CNN i EuroNews. Od września do raportu dołączone zostaną materiały z niemieckiej stacji ARD i angielskiej BBC World, zaś w październiku monitorowane będą również niemiecka telewizja ZDF oraz francuska stacja TF1.

Pierwszy raport „Zagraniczne telewizje o Polsce” zawiera analizę informacji o Polsce i Polakach wyemitowanych w sierpniu 2006 roku w anglojęzycznych stacjach telewizyjnych – EuroNews i CNN. Ukazało się w nich łącznie 114 publikacji. W przekazach dominowały materiały w całości poświęcone Polsce lub w pełni wiążące się z Polską, które miały charakter kilkuminutowych reportaży. Stanowiły one 56% wszystkich emisji. 35% ogólnej liczby przekazów to informacje o Polsce podawane w cogodzinnych serwisach, 9% stanowiły neutralne wzmianki.

Doniesienia koncentrowały się wokół najbardziej aktualnych wydarzeń z naszego kraju. W analizowanych przekazach można zauważyć problemy dziennikarzy z rozróżnieniem braci Kaczyńskich. Z informacji EuroNews wynika na przykład, że to Jarosław Kaczyński zakazał parady środowisk homoseksualnych w Warszawie - w rzeczywistości był to jego brat Lech Kaczyński, pełniący wtedy funkcję Prezydenta Warszawy, a obecnie Prezydent RP.

Spośród wszystkich przekazów negatywnie na obraz Polski za granicą mogły wpłynąć 4 wiadomości EuroNews poświęcone wizycie premiera Jarosława Kaczyńskiego w Brukseli. Informowały one o spotkaniu z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barosso. Celem wizyty Kaczyńskiego było wyjaśnienie nieporozumień, które pojawiły się w relacjach z Europą oraz poprawienie wizerunku Polski. W przekazach podkreślono, że Polska - jako jedyny kraj pośród nowych członków UE - nie przedstawiła planu wprowadzenia wspólnej waluty Euro, do czego zobowiązała się w traktacie akcesyjnym. EuroNews uzupełnił informację o wizycie wzmiankami o polach konfliktu między Polską a UE - wskazano na kwestie praw osób o orientacji homoseksualnej, głosy popierające wprowadzenie kary śmierci oraz problem antysemityzmu. Jako pozytywne zostały sklasyfikowane materiały dotyczące udziału Polski w kontyngencie sił stabilizacyjnych ONZ w Libanie – UNIFIL (wyemitowane przez CNN oraz EuroNews).

W sierpniu doniesienia anglojęzycznych telewizji koncentrowały się wokół rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego (28 przekazów). Zagraniczni widzowie dowiedzieli się, że w trakcie 63 dni Powstania zginęło ponad 200 000 mieszkańców Warszawy. Przekazy telewizyjne uzupełniono o informację, że rocznicę Powstania uświetniały przeloty amerykańskiego bombowca B17, takiego samego, którym w trakcie zrywu zbrojnego dostarczano pomoc powstańcom. Materiały telewizyjne zawierały migawki z obchodów rocznicy na Pl. Piłsudskiego pod Grobem Nieznanego Żołnierza.

Tematem poruszanym w drugiej kolejności było odwołanie wizyty w Niemczech przez Kazimierza Marcinkiewicza (20 materiałów). Jako powód decyzji Marcinkiewicza podano otwarcie w stolicy Niemiec wystawy dokumentującej wypędzenie („expulsion”) ludności niemieckiej z terytorium Polski po II wojnie światowej. W informacji znalazła się wypowiedź polskiej Minister Spraw Zagranicznych, iż wystawa kładzie się cieniem na stosunkach polsko-niemieckich. Samemu otwarciu berlińskiej wystawy „Wymuszone drogi. Ucieczka i wypędzenie w Europie XX wieku” poświęcono również 20 przekazów. Stacja EuroNews informowała o inicjatorce wystawy Erice Steinbach oraz jej zamiarze ukazania przymusowych migracji w kontekście europejskim. „Wystawa otwiera stare rany” skomentowano w informacji. Przywołano w niej też wypowiedź polskiego premiera Jarosława Kaczyńskiego, który był oburzony otwarciem wystawy i powiedział, że jest to krok w stronę relatywizowania historii II wojny światowej. W komentarzu podkreślono, iż takie przedsięwzięcia
powinny być organizowane jedynie przy współpracy z krajami Europy Środkowej i Wschodniej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)