Okoliczności zajścia nie są na razie jasne. Wiadomo, że pracownica przygotowywała karmienie jaguara na jego wybiegu. Zwierzę powinny być w tym czasie zamknięte w klatce. Drapieżnik wydostał się jednak i zaatakował.
Dyrektor zoo, który pospieszył pracownicy z pomocą, z obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.(ck)
