Zauważyli Kurskiego. Narada trwała 120 minut
Choć były prezes TVP nagle pożegnał się ze stanowiskiem na Woronicza, to nie wydaje się, by musiał długo czekać na kolejną propozycję. Były szef Telewizji Polskiej, który uczynił z państwowego nadawcy prorządową tubę, spędził w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej dwie godziny. Czy to początek politycznej kariery Jacka Kurskiego?
Prezes PiS umie dysponować potencjałem ludzkim i na pewno zagospodaruje Jacka Kurskiego tak, by było dobrze dla kraju - mówił w rozmowie z "Super Expressem" europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Jak ustalił dziennik, Kurski spotkał się bezpośrednio z Kaczyńskim. Rozmowa rozpoczęła się w piątek o godzinie 17 i trwała dwie godziny. Był szef Telewizji Polskiej miał wyjść ze spotkania w doskonałym humorze.
- Nie ma decyzji w sprawie Kurskiego. Konieczne są konsultacje z premierem - powiedział dziennikarzom "Super Expressu" polityk Zjednoczonej Prawicy. Swojej wypowiedzi nie chciał jednak podpisywać nazwiskiem. - Jest pomysł, by Jacek Kurski został ministrem bez teki i odpowiadał za kampanię wyborczą PiS, ale są też inne scenariusze - dodał anonimowo ważny polityk prawicy.
Kurski dostanie nowe zadania od partii
Rada Mediów Narodowych na początku września odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Na stanowisko powołała Mateusza Matyszkowicza. Radosław Fogiel (PiS) napisał na Twitterze, że Kurskiego czekają "nowe zadania", a jego dymisja "nie oznacza negatywnej oceny dotychczasowej pracy".
Z kolei Kurski stwierdził, że został odwołany w wyniku decyzji "jego środowiska politycznego i w porozumieniu".
Polacy wskazali, co powinien robić Kurski
Najnowszy sondaż dla Wirtualnej Polski nie pozostawia złudzeń: Polacy nie chcą Kurskiego w polityce. Tylko 1,2 proc. twierdzi, że powinien wejść do rządu i zostać jednym z ministrów.
Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski zapytała reprezentatywną grupę tysiąca Polaków, jaką rolę powinien pełnić Jacek Kurski po utracie stanowiska prezesa TVP.
Aż 70,9 proc. badanych twierdzi, że nie powinien pełnić żadnej funkcji politycznej. 6 proc. uważa, że powinien zostać szefem kampanii wyborczej PiS, a 1,7 proc. widzi go jako rzecznika partii rządzącej.
Jacka Kurskiego w fotelu prezesa Telewizji Polskiej zastąpił jego wieloletni współpracownik Mateusz Matyszkowicz.
- Pan Matyszkowicz, gdyby oceniać jego osobiste zasługi i kompetencje, jest dużo lepszy niż Kurski, ale dziwi, że był przy nim tyle lat i nikt go specjalnie nie zauważał. Więc albo pan Matyszkowicz zostanie i będzie działał pod bezpośrednim nadzorem partyjnego przywództwa, albo przyjdzie jakiś urzędnik partyjny - ocenił w programie "Newsroom WP" były prezes TVP Juliusz Braun.
Źródło: Super Express/WP