Jacek Cichocki: nie da się zablokować drastycznych zdjęć ze Smoleńska
- W tamtym czasie nie nadzorowałem BOR, a śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Podejrzewam, że ma w tej sprawie najbardziej wiarygodne informacje - powiedział Jacek Cichocki w Radiu ZET odpowiadając na pytania Moniki Olejnik o zabezpieczenie ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego po katastrofie smoleńskiej. Wczoraj o tym, że ciało prezydenta BOR pozostawił bez opieki, mówił posłom kierownik wydziału konsularnego w Moskwie, Michał Greczyło.
- Mam nadzieję, że prokuratura wszystkie te kwestie wyjaśni i odpowie na pytania, czy były w tej sprawie nieprawidłowości – odpowiedział Jacek Cichocki. - Nie byłem na tej komisji, nie słyszałem pana Greczyły. Wiem, że najlepiej odnieść się bezpośrednio do wypowiedzi, a nie do przekazu jednej lub drugiej gazety. Zapoznam się ze stenogramem posiedzenia komisji, ale to prokuratura prowadzi śledztwo i prokuratura podejmuje decyzje - mówił minister spraw wewnętrznych.
- To bardzo drastyczne zdjęcia, które nigdy nie powinny się ukazać - odpowiedział Cichocki. Monika Olejnik zapytała, czy da się zablokować publikację w internecie. - Nie da się zablokować. Ktokolwiek mówi, że się da, albo nie rozumie czym jest internet, albo mówi ze złej woli - odpowiedział Cichocki.
Dodał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wystąpiła do wszystkich służb „na wschodzie i zachodzie” z prośbą o podjęcie działań, które zablokują zdjęcia. – Na wschodzie służby mają większe możliwości, na zachodzie dużo mniejsze. ABW podjęła te działania, które były możliwe, natomiast mamy do czynienia z takim medium, na które (...) nawet w takiej sytuacji nawet służby nie mają wpływu. Ja uważam, że to dobrze. To jest ta cena wolności w Internecie – mówił minister spraw wewnętrznych. – Służby amerykańskie i zachodnie uczciwie i z pełną otwartością odpowiedziały ABW, że nie są w stanie spełnić tej prośby, ponieważ nasze prawo nie pozwala, nawet w tak drastycznej sytuacji, raniącej wasze uczucia, podjąć działań blokujących legalnie działające serwer