ŚwiatIzrael zastanawia się czy puści Arafata do Bejrutu

Izrael zastanawia się czy puści Arafata do Bejrutu

(AFP)
Najbliższe 48 godzin rozstrzygnie, czy izraelskie władze pozwolą Jaserowi Arafatowi na zagraniczną
podróż, by mógł spotkać się z wiceprezydentem USA Dickiem Cheney`em, a potem udać się na szczyt arabski do Bejrutu - powiedział w sobotę rzecznik izraelskiego rządu Arieh Mekel.

Najbliższe 48 godzin będzie kluczowe, jeśli chodzi o sprawdzenie woli Arafata powstrzymania przemocy. Do tej pory niczego w tym kierunku nie zrobił - dodał Mekel.

Rzecznik powtórzył, że zielone światło Izraela na wyjazd Arafata zależy od wprowadzenie w życie planu Teneta, przewidującego natychmiastowe zawieszenie broni w konflikcie bliskowschodnim. Dodał, że w tej sprawie Izrael całkowicie zgadza się ze Stanami Zjednoczonymi.

W piątek prezydent USA George W. Bush zadeklarował, że może dojść do spotkania Cheney-Arafat, "jeśli i kiedy tylko" przywódca Palestyńczyków zdoła powstrzymać falę antyizraelskich zamachów palestyńskich.

Warunki zostały określone i teraz (amerykański negocjator generał Anthony) Zinni próbuje ustalić, czy Arafat robi to, do czego się zobowiązał - dodał Bush. (mk)

bliskiwschódzinni
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)