Trwa ładowanie...
d41tvr9

Izrael swoje, Hamas swoje?

Izrael absolutnie nie chce doprowadzić do wzrostu napięcia w konflikcie na Bliskim Wschodzie - zapewnił we wtorek izraelski minister spraw zagranicznych Szimon Peres. Natomiast zbrojne ramię radykalnego ruchu palestyńskiego Hamas zagroziło atakami, jeśli Izrael nie zniesie restrykcji wobec Jasera Arafata.

d41tvr9
d41tvr9

_ Nikt w Izraelu nie ma zamiaru prowokować wzrostu napięcia, to mogłoby tylko zaszkodzić_ - oświadczył Peres w publicznym radio.

Minister dodał, że dotąd _ nie zapadła decyzja o zawieszeniu spotkań izraelsko-palestyńskiej komisji do spraw bezpieczeństwa i jej spotkania powinny być kontynuowane_. Ostatnie posiedzenie wspólnej komisji odbyło się 6 stycznia. Na razie nie wyznaczono daty kolejnego.

Tymczasem Hamas zagroził atakiem, jeżeli przywódca Autonomii Palestyńskiej nadal będzie przebywał w areszcie domowym w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Izraelczycy, ograniczając swobodę poruszania, chcą zmusić Arafata do skuteczniejszej walki z islamskim terroryzmem. (reb)

d41tvr9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41tvr9
Więcej tematów