Izrael/Palestyna: rozmowy pokojowe w Warszawie?
Na polecenie prezydenta sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Marek Siwiec, przekazał w piątek ambasadorom Izraela, Szewachowi Weissowi i Autonomii Palestyńskiej, Hafezowi Al Nimerowi, polskie stanowisko w sprawie eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, sformułowane podczas czwartkowego posiedzenia Rady.
Rada wskazała w nim Warszawę jako miejsce, gdzie toczyć by się mogły rozmowy pokojowe. Gdyby chciano w Warszawie rozmawiać na temat pokoju na Bliskim Wschodzie, polskie władze złożyłyby taką ofertę - powiedział po posiedzeniu Rady Siwiec.
To jest bardzo honorowa oferta, czy będzie wykorzystana, czy nie - zobaczymy. Pamiętajmy, że rozmowy toczyły się w Oslo i różnych innych miejscach. Warszawa niewątpliwie mogłaby być takim miejscem - mówił na temat tej propozycji Aleksander Kwaśniewski w piątkowych "Sygnałach dnia".
Prezydent podkreślał, ze niczego nie narzucamy i nie mamy tu ambicji własnych, a Polska jako kraj, który życzy dobrze i Bliskiemu Wschodowi, i Izraelczykom, i Palestyńczykom, chciałaby pomóc w procesie pokojowym, jest gotowa do misji dobrej woli w takim zakresie, w jakim będzie to potrzebne i akceptowane.
Według czwartkowego stanowiska Rady, władze polskie z pełnym respektem odnoszą się do aspiracji Palestyńczyków posiadania własnego państwa, ale też z pełnym respektem odnoszą się do zagwarantowania bezpiecznej egzystencji państwa Izrael i jego obywateli.
Jak mówił Siwiec, Rada uważa, że osiągnięcie pokoju na Bliskim Wschodzie musi być związane z potępieniem terroryzmu, z wizją powstania państwa palestyńskiego, przy zaangażowaniu w te procesy wspólnot międzynarodowych - Unii Europejskiej oraz USA i sąsiadów stron konfliktu.
W stanowisku Rady zawarty też został apel prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do stron konfliktu na Bliskim Wschodzie o ochronę miejsc świętych dla religii świata, w szczególności miejsc, które związane są z początkiem chrześcijaństwa. (aka)