Iran. Pożar w ośrodku wzbogacania uranu. Władze nie ujawnią przyczyn
Iran. W Natanz doszło do pożaru w ośrodku wzbogacania uranu. Irańska Najwyższa Rada Bezpieczeństwa nie ujawni jego przyczyn do publicznej wiadomośći.
Iran. Pożar w ośrodku wzbogacania uranu
Jak informuje BBC w czwartek w irańskim ośrodku wzbogacania uranu w Natanz doszło do pożaru. Dzień później irańska Najwyższa Rada Bezpieczeństwa przekazała, że przyczyna pożaru została ustalona, ale nie zostanie ujawniona do publicznej wiadomości. To rodzi spekulacje dotyczące tego, kto stoi za pożarem. Według kuwejckiego dziennika "Al-Dżarida" winny może być Izrael.
- Ze względów bezpieczeństwa, przyczyna oraz przebieg wypadku zostaną przekazane w odpowiednim czasie - powiedział Kejwan Khosrawi, rzecznik Najwyższej Rady Bezpieczeństwa. Jak dodaje BBC, jego wypowiedź wskazuje, że władze Iranu są zaniepokojone incydentem. Analitycy twierdzą, że pożar mógł uszkodzić maszyny do wzbogacania uranu w ośrodku w Natanz.
Iran. Do ataku przyznały się Gepardy Ojczyzny
Do ataku na ośrodek wzbogacania uranu przyznała się irańska grupa zwana Gepardy Ojczyzny. Problem jednak w tym, że eksperci nigdy nie słyszeli o tej organizacji. Irańskie władze wykluczyły możliwość dokonania sabotażu ze strony tej organizacji. Dlatego rodzą się spekulacje dotyczące tego, że to inny kraj dokonał ataku, by ograniczyć działanie wirówek do wzbogacania uranu w Natanz.
Dziennikarze "Al-Dżaridy" dotarli do anonimowego źródła, które twierdzi, że winien ataku jest Izrael, który chciał opóźnić program wzbogacania uranu w Iranie. Te wieści potwierdził też portal Times of Israel. Irańskie władze już zapowiedziały odwet, jeśli tylko ustalą sprawcę ataku na ośrodek w Natanz.
Zobacz też: Wybory 2020. Zaświadczenie o prawie do głosowania - PKW
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl