Iran jest gotowy współpracować z USA, jeśli...
Iran jest gotowy współpracować z prezydentem Barackiem Obamą, jeśli USA zmienią swoją politykę i postępowanie w regionie - oświadczył minister spraw zagranicznych Iranu Manuszehr Mottaki.
- Wierzymy, że jeśli nowa administracja Stanów Zjednoczonych, jak zapowiada prezydent Obama, zmieni swoją politykę, nie tylko w słowach, ale i w czynach, z pewnością spotka się ze współpracą w regionie - powiedział Mottaki w trakcie dyskusji panelowej przed obradami Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Za czasów prezydenta George'a Busha relacje między USA i Iranem były zamrożone. Jednak brytyjskie media podały, że nowe władze Stanów Zjednoczonych przygotowują list, który ma przetrzeć drogę do bezpośrednich rozmów, a urzędnik Departamentu Stanu poinformował, że amerykańska polityka wobec Iranu jest poddawana rewizji.
Zapytany o relacje z USA, Mottaki powiedział, że cieszy się ze zmian zapowiadanych przez nowego prezydenta w kampanii wyborczej. Dodał, że Bliski Wschód chciałby zobaczyć, jaka będzie ich realizacja. "Wszystkie kraje regionu czekają, by zobaczyć, jak te zmiany zostaną wprowadzone. Czy są to zmiany strategiczne, czy taktyczne?".
Powiedział też, że Iran zwrócił uwagę na zamiar prezydenta Obamy, który chce wycofać amerykańskich żołnierzy z Iraku. Dodał, że Iran uważa, iż powinno się ich wycofać również z Afganistanu.
Mottaki podkreślił, że Obama miał odwagę powiedzieć, z którą częścią polityki prezydenta Busha się nie zgadza, i jego postawa oznacza odejście od ery "prawie równych praw".
- Jesteśmy w punkcie zwrotnym. To kamień milowy - powiedział.
Również Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohamed ElBaradei wyraził zadowolenie z zamierzeń prezydenta Obamy w polityce wobec Iranu. Zaznaczył, że bezpośredni dialog to jedyny sposób, by zakończyć długotrwały spór dotyczący wykorzystywania przez Iran energii atomowej.
- To dobra droga. Znacznie spóźniona - powiedział ElBaradei w Davos.