ŚwiatIran gratuluje Irakowi nowego premiera

Iran gratuluje Irakowi nowego premiera

Szef Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu Ali Szamchani złożył gratulacje Hejdarowi al-Abadiemu, po tym jak został on desygnowany na stanowisko premiera Iraku - podała państwowa telewizja irańska al-Alam na swej stronie internetowej.

12.08.2014 | aktual.: 12.08.2014 14:42

- Islamska Republika Iranu popiera procedury prawne, które przeprowadzono w celu powołania nowego irackiego premiera - powiedział Szamchani, który w Najwyższej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego jest też przedstawicielem duchowego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneia.

Koniec poparcia dla Malikiego

Słowa Szamchaniego to pierwsze irańskie oświadczenie, z którego wynika, że urzędujący iracki premier Nuri al-Maliki nie ma już wsparcia Iranu, uważanego za jego głównego sojusznika w regionie.

- Według konstytucji Iraku premier powinien być wybrany przez większościową grupę w parlamencie - dodał Szamchani. Zaapelował do "wszystkich irackich ugrupowań i koalicji o jedność (...), w imię obrony interesów narodowych Iraku, kiedy kraj musi sobie radzić z zagrożeniami zewnętrznymi".

W poniedziałek prezydent Iraku Fuad Masum desygnował Abadiego na stanowisko premiera w miejsce Malikiego, który piastował ten urząd przez dwie kadencje. Maliki skrytykował tę decyzję. Abadi należy do jego partii, wchodzącej w skład szyickiego bloku parlamentarnego Sojusz Narodowy. Blok ten wysunął Abadiego jako swego kandydata na stanowisko szefa rządu.

Maliki, odmówiwszy uznania Abadiego, przystąpił - jak pisze Reuters - do niebezpiecznej rozgrywki politycznej i rozmieścił milicje i siły specjalne na ulicach Bagdadu.

Utworzenie rządu jedności jest niezbędne, by stawić czoło rozpoczętej 9 czerwca ofensywie sunnickich dżihadystów z Państwa Islamskiego, które opanowało znaczne połacie Iraku i prześladuje mniejszości religijne, co wywołało na północy kraju exodus setek tysięcy ludzi.

Iran popiera integralność terytorialną Iraku i oznajmił, że gotów jest udzielić irackiemu rządowi pomocy w walce z dżihadystycznym Państwem Islamskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)