Irak pomoże uchodźcom wrócić
Rząd Iraku wdraża procedury administracyjne, które pozwolą powrócić z zagranicy irackim uchodźcom - powiedziała iracka minister ds. przesiedleń i migracji Pascale Iszo Warda na konferencji w Paryżu.
22.07.2004 20:45
Liczbę tych uchodźców szacuje się na 4 miliony. Jak powiedziała minister, otwarto już biuro w Bagdadzie, a kolejnym krokiem będzie utworzenie za granicą placówek, do których będą mogli zgłaszać się Irakijczycy chcący powrócić do kraju i które będą się zajmować organizacją ich powrotu. Władze Iraku chcą, aby stało się to jak najszybciej.
Przyznała jednak, że nie można dokładnie określić, jak długo potrwa tworzenie systemu przyjmowanie uchodźców, ponieważ struktury te trzeba wdrażać od podstaw. W przygotowaniu systemu pomagają też organizacje międzynarodowe.
Według minister, większość z Irakijczyków pozostających za granicą to uchodźcy polityczni, którzy uciekając przed reżimem Saddama Husajna osiedlali się na wszystkich kontynentach. Oznacza to niejednokrotnie tragedię dla rozłączonych rodzin. Wielu uchodźców mieszka obecnie w USA, Kanadzie, krajach UE, Australii, Nowej Zelandii i krajach skandynawskich oraz w państwach sąsiednich, jak Syria i Iran. Iszo Warda dodała, że większość z nich stanowią wykształceni specjaliści, więc ich powrót byłby bardzo cenny dla odbudowywanego kraju.
Dotychczas wróciło około 6 tys. Irakijczyków, głównie z sąsiednich krajów, jednak z powodu braku odpowiednich struktur były problemy z ich przyjmowaniem. Większość z nich straciła cały dobytek.
Zapytana, kiedy Irak będzie krajem bezpiecznym, minister odpowiedziała, że nastąpi to stopniowo, wraz z wdrażaniem demokratycznego systemu, organizacją policji i sił bezpieczeństwa.
