ŚwiatIrak: dziesiątki tysięcy sunnitów demonstrowały przeciw rządowi

Irak: dziesiątki tysięcy sunnitów demonstrowały przeciw rządowi

Dziesiątki tysięcy sunnitów uczestniczyły w antyrządowych demonstracjach zorganizowanych w Bagdadzie i innych miastach Iraku po świątecznych modłach, co jest kolejnym przejawem utrzymujących się od trzech tygodni społecznych niepokojów.

Irak: dziesiątki tysięcy sunnitów demonstrowały przeciw rządowi
Źródło zdjęć: © AP | Karim Kadim

11.01.2013 | aktual.: 11.01.2013 16:49

Protestujący twierdzą, że polityka zdominowanego przez szyitów rządu premiera Nuriego al-Malikiego ukierunkowana jest na zmarginalizowanie mniejszości sunnickiej. Publiczne deklaracje tego rodzaju budzą obawy przed ewentualnością wznowienia krwawych konfliktów międzywyznaniowych, jakich Irak doświadczał w niedawnej przeszłości.

Obecna fala protestów pojawiła się w chwili, gdy trwająca w sąsiedniej Syrii rebelia sunnickich przeważnie powstańców przeciwko popieranemu przez szyicki Iran reżymowi prezydenta Baszara al-Asada zaczyna być testem stabilności całego regionu oraz trwałości kruchej wewnętrznej równowagi Iraku.

Kilka tysięcy ludzi, powiewających irackimi flagami i skandujących antyrządowe hasła, zebrało się przed największym w Bagdadzie meczetem Umm al-Kura, wybudowanym za czasów dyktatury Saddama Husajna.

- Te zgromadzenia i wiece nie są przeciwko wspólnocie, partii politycznej czy osobie. Są przeciwko nieuczciwym zamiarom rządu. Nie zgodzimy się na bycie obywatelami drugiej kategorii - powiedział w przemówieniu do demonstrantów w Bagdadzie sunnicki parlamentarzysta Ahmed al-Missari.

Masowe protesty wybuchły w Iraku w grudniu w reakcji na aresztowanie ochroniarzy i współpracowników ministra finansów Rafii al-Isawiego. Według władz nastąpiło to w ramach uzasadnionego postępowania karnego, ale według przywódców sunnickich chodzi o akt skierowany przeciwko całej ich społeczności.

W pobliżu będącego sunnickim bastionem miasta Ramadi na zachód od Bagdadu tysiące ludzi wyległy na główną drogę, prowadzącą do granicy z Jordanią i Syrią. W Faludży na zachodzie kraju demonstranci mieli ze sobą flagi Iraku z czasów Saddama oraz transparent z napisem: "Dzisiejsza mądrość: szubienica jest końcem dyktatury, nie zapominajcie". Widać było także karykatury Malikiego - jedna z nich przedstawiała szyickiego premiera, jak ucieka z walizką dolarów irańskim samolotem.

Ponad 10 tys. osób zebrało się na centralnym placu Mosulu na północy kraju, skandując: "Jesteśmy gotowi poświęcić naszą krew i nasze dusze dla Iraku".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)