Jak podało MON, podczas spotkania minister przedstawił irackiej delegacji propozycję szkolenia żołnierzy i oficerów w naszych uczelniach i ośrodkach wojskowych. Dodał, że polscy oficerowie mogą szkolić iracką armię także na terenie naszych poligonów.
Szef MON zaproponował także szeroką współpracę w obszarze wojskowo-technicznym. Są już pierwsze konkrety dwustronnej współpracy wojskowej: podpisano list intencyjny oraz trwają prace nad umową w tej dziedzinie.
Szmajdziński zapewnił, że Polska chce i nadal będzie pomagać w budowie praworządnego Iraku. Podkreślił także, że nadzieją na stabilizację w tym kraju jest konsekwentna realizacja kalendarza politycznego i przeprowadzenie w styczniu wyborów powszechnych.
Al Zibari złożył ministrowi podziękowania za polski wkład w odbudowę Iraku i pomoc humanitarną. Zwrócił się także z oficjalną prośbą o pozostawienie naszych wojsk w Iraku "do czasu ustabilizowania się sytuacji w tym kraju". Podkreślił, że polscy żołnierze mają dobre kontakty z lokalnymi władzami i społecznością. Iracki gość przedstawił stanowisko władz państwowych, którym zależy, by polskie firmy w pierwszej kolejności uczestniczyły w odbudowie państwa.
