IPN przesłucha grabarzy ws. tajnych pochówków
Po zakończeniu ekshumacji IPN chce przesłuchać grabarzy, którzy uczestniczyli we współczesnych pochówkach na Łączce w warszawskich Powązkach - ujawnia "Nasz Dziennik".
05.09.2014 | aktual.: 05.09.2014 09:57
Chodzi o ustalenie, czy podczas kopania współczesnych grobów w miejscu tajnych pochówków ofiar komunizmu z lat 40.-50., nie natrafili oni na ich szczątki.
Zdaniem prof. Krzysztofa Szwagrzyka, kierującego pracami poszukiwawczymi ofiar zbrodni hitlerowskich na terenie Polski, zachowały się relacje, że do takich znalezisk dochodziło.
Na warszawskich Powązkach rozpoczął się kolejny etap poszukiwań szczątków żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Prof. Szwagrzyk przewiduje, że na wyznaczonym teraz obszarze mogą znajdować się szczątki ponad 90 osób.
IPN wciąż szuka grobu generała Emila Fieldorfa "Nila" i rotmistrza Witolda Pileckiego. Poszukiwania są prowadzone tam, gdzie nie stoją postawione później nagrobki. Jednak całkowite zakończenie prac może nastąpić dopiero po zmianie przepisów. - Chodzi o to, aby można było kopać w miejscach grobów - mówi prezes IPN Łukasz Kamiński. W tej chwili zespół specjalistów tworzy propozycje odpowiednich zmian w prawie, które umożliwią takie prace.