Indyjski minister sprawiedliwości zastrzelony
W indyjskim stanie Kaszmir na granicy z Pakistanem, w wyniku krwawych zamieszek zginęło w środę 17 osób, w tym minister sprawiedliwości i spraw parlamentarnych Indii.
Do zamieszek doszło na pięć dni przed wyborami. Islamscy rebelianci ostrzegli, że zakłócą ich przebieg.
Minister Mushtaq Ahmad Lone miał wystartować w wyborach. Przemawiał właśnie do zgromadzonych na wiecu w Kupwarze, gdy uzbrojeni wojownicy otworzyli ogień. Minister, który został postrzelony, zmarł w drodze do szpitala.
Lokalna agencja informacyjna odebrała dwa telefony od ludzi przyznających się do zamordowania ministra. Do zabójstwa przyznały się ruch islamski Lashkar-e-Taiba i nieznana dotąd grupa al-Arifeen.
Gubernator Kaszmiru zdecydowanie potępił zajście. Jego zdaniem, nasilające się ataki zbrojne mają zastraszyć mieszkańców przed wyborami.
Wszystkie grupy separatystyczne odmówiły wzięcia udziału w wyborach. Tymczasem rebelianci islamscy, którzy walczą z indyjskimi rządami w stanie Kaszmir zagrozili, że zabiją wszystkich biorących udział w głosowaniu. (jask)
