Igor M., ps. Patyk, oskarżony o zabójstwo gen. Marka Papały

41-letni Igor M., ps. Patyk, został oskarżony przez łódzką prokuraturę apelacyjną o zabójstwo w 1998 r. byłego szefa policji gen. Marka Papały. Według prokuratury "Patyk" zastrzelił Papałę w trakcie próby kradzieży jego samochodu. Grozi mu kara 25 lat więzienia.

Gen. Marek Papała - zdjęcie archiwalne z 1997 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Po ponad pięciu latach śledztwa Prokuratura Apelacyjna w Łodzi skierowała akt oskarżenia w tej głośnej sprawie do Sądu Okręgowego w Warszawie - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury apelacyjnej Jarosław Szubert.

Obok Igora M., który ma też zarzut rozboju z użyciem broni, na ławie oskarżonych zasiądzie 38-letni Mariusz M. Według prokuratury on także był na miejscu zbrodni i brał udział w próbie kradzieży auta. Jest on oskarżony o usiłowanie rozboju z użyciem broni na szkodę Papały. "Patykowi", według prokuratury, grozi kara 25 lat więzienia, a Mariuszowi M. - do 15 lat więzienia. Obaj w śledztwie nie przyznali się do winy.

Przed sądem stanie także pięciu innych członków gangu złodziei samochodów, w tym: Tomasz W. oraz bracia Robert i Dariusz J., których oskarżono o kradzieże aut i usiłowanie napadu rabunkowego na Papale. Braciom J. grożą kary do 15 lat, a Tomaszowi W. - do 12 lat więzienia. Akta sprawy liczą ponad 400 tomów.

Prokuratura: śmierć gen. Papały - przypadkowa

Według łódzkiej prokuratury do zabójstwa b. szefa policji doszło w czerwcu 1998 r. w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej, a sprawcy zamierzali ukraść jego samochód daewoo espero. Podczas napadu Igor M. oddał do siedzącego w aucie Papały śmiertelny strzał.

Zdaniem łódzkich śledczych nie ma dowodów, że było to zabójstwo na zlecenie, a b. szef policji był przypadkową ofiarą złodziei samochodów, którzy chcieli ukraść akurat jego auto i prawdopodobnie nie wiedzieli, do kogo należy. Według Szuberta prokuratura ma dowody, które wyjaśniają dlaczego akurat ten samochód, w tym czasie, był im potrzebny. Nie ujawnia jednak tych informacji, nim nie zapozna się z nimi sąd.

Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej ze źródeł zbliżonych do sprawy, samochód miał być potrzebny złodziejom do kolejnego przestępstwa - prawdopodobnie chodziło o napad na tira tzw. metodą na policjanta. Z ustaleń śledztwa wynika, że "Patyk" - jeszcze przed zabójstwem - w co najmniej dwóch przypadkach kradzieży luksusowych aut także posługiwał się bronią, żeby zastraszyć kierowców.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca