Huragan Gonzalo odwrócił przepływ wodospadu w Wielkiej Brytanii
Siła huraganu Gonzalo, który uderzył w Wielką Brytanię, była tak wielka, że zatrzymała 30-metrowy wodospad zwany Kinder w Parku Narodowym Peak District. Porywy wiatru osiągały 100 km/h i były na tyle silne, by popychając wodę do góry, odwrócić przepływ wodospadu.
Straty po uderzeniu resztek tropikalnego huraganu Gonzalo w Wielkiej Brytanii są ogromne. Jedna osoba zabita, cztery w szpitalu, 10 tysięcy pasażerów straciło połączenia lotnicze, zakłócenia na drogach i na kolei.
Najwięcej groźnych wypadków zdarzyło się w Londynie, choć główna trasa huraganu przebiegała nad zachodnią Anglią, Walią i Szkocją.
W centrum Londynu zwalone drzewa zabiły na ulicach kobietę i raniły mężczyznę. W dwóch innych punktach miasta, przygniotły też furgonetkę i taksówkę, ale kierowcy i pasażerowie uszli cało. Na południe od stolicy, w hrabstwie Sussex, w podobnych wypadkach zostały ranne trzy osoby. Na północ, pod Cambridge, poryw wiatru przewrócił ciężarówkę z transportem wina i piwa. Na lotnisku Heathrow odwołano średnio co dziesiąty lot.
Groźniej było jednak w Manchesterze, gdzie lotów wprawdzie nie odwołano, ale wiatr rzucał w widoczny sposób podchodzącymi do lądowania maszynami. Największa wichura o prędkości 142 km/godz uderzyła jednak na miasteczko Oban na zachodnim wybrzeżu Szkocji. Huragan Gonzalo wstrzymał rejsy promów na wyspy archipelagu Hebrydów, a także z Anglii do Irlandii. W całym kraju ogłoszono ponad trzydzieści alarmów przeciwpowodziowych. Środa ma jednak już być znacznie spokojniejsza.