Indie. Małpy zerwały kabel. Wybuchła panika, są zabici
Co najmniej dwie osoby poniosły śmierć, a kilkanaście zostało rannych po tym, jak małpy zerwały przewód elektryczny, który spadł na blaszany dach, porażając prądem wiernych i wywołując panikę w świątyni w północnych Indiach – poinformowały w poniedziałek lokalne media.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Wypadek miał miejsce w świątyni w Bara Banki, w stanie Uttar Pradeś, około godz. 2 w nocy czasu lokalnego.
- Co było przyczyną tragedii? Zerwany przez małpy przewód elektryczny spadł na blaszany dach, co doprowadziło do porażenia prądem zgromadzonych wiernych.
- Jakie są skutki incydentu? Zginęły co najmniej dwie osoby, a około 19 doznało obrażeń, z czego stan dwóch jest krytyczny.
Do tragedii doszło około godziny 2 (22:30 w niedzielę czasu polskiego) w świątyni w Bara Banki w stanie Uttar Pradeś, gdzie grupa wiernych oczekiwała pod zadaszeniem na uroczystości związane z trzecim poniedziałkiem świętego miesiąca śrawana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb gen. Waldemara Skrzypczaka. Ostatnie pożegnanie wybitnego wojskowego
19 osób porażonych prądem
Według burmistrza dystryktu Shashanka Tripathiego, porażenia prądem doznało około 19 osób, z czego stan dwóch określono jako krytyczny. Pomimo dramatycznego zdarzenia, po dwóch godzinach świątynia wznowiła działalność.
Trwa dochodzenie w sprawie incydentu, a władze zapowiedziały wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa, by uniknąć podobnych wypadków w przyszłości.
To kolejny tragiczny przypadek paniki w tłumie – dzień wcześniej w hinduistycznej świątyni w Lucknow, stolicy Uttar Pradeś, zginęło osiem osób, a 30 zostało rannych.