Hongkong: duchy nie boją się egzorcystów
Nie pomogły egzorcyzmy w jednej z posiadłości w Hongkongu. Od lat - według mieszkańców - budynek nawiedzają duchy. Co jakiś czas zdarzają się w nim przypadki samobójstw. Guru, który miał odpędzić złe moce, nie dał im rady.
Mieszkańcy posesji zebrali w sumie 1300 dolarów, by zapłacić za ceremonię wypędzania duchów. Liczyli na to, że - dzięki egzorcyzmom - uda się wygonić dusze zmarłych ludzi. Niestety. Podczas ceremonii na niebie pojawiły się czarne chmury. Według guru, był to znak, że duchy postanowiły zostać w budynku.
Od 1998 r. w posesji zanotowano cztery samobójstwa. Ostatnie zdarzyło się w minioną środę. Dorosły mężczyzna zabił siebie i swojego syna, wzniecając w domu ogień. (jask)