Przedstawiciel włoskiego MSZ powiedział, ze Izrael poinformował o tej sytuacji również kilka krajów europejskich, w tym Włochy. Przekazaliśmy Syrii i Libanowi to co mówi Izrael - że jeśli partyzanci nie wycofają się, odpowiedź izraelska będzie bardzo poważna - powiedział przedstawiciel włoskiego MSZ.
W związku ze wzrostem w ostatnich tygodniach napięcia na granicy izraelsko-libańskiej w Izraelu rosną obawy, że Hezbollah może próbować otworzyć drugi front z państwem żydowskim, zaangażowanym obecnie w ataki na miasta palestyńskie. Hezbollah często dawał do zrozumienia, że może zainterweniować militarnie by poprzeć powstanie palestyńskie.
Libańscy partyzanci Hezbollahu zaatakowali w ostatnich dniach pozycje izraelskie w rejonie Shebaa w pobliżu granicy libańskiej i okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan. W odpowiedzi izraelska artyleria ostrzelała przygraniczne wioski a izraelskie samoloty wystrzeliły rakiety w kierunku terytorium libańskiego. (mag)
