Hamas nie ma z czego wypłacić pensji
Rząd Hamasu od trzech tygodni nie ma z
czego wypłacić zaległych pensji dla 165 tys. osób zatrudnionych
przez władze Autonomii Palestyńskiej - przyznał minister finansów Omar Abdel Razek w wywiadzie dla agencji
Associated Press.
Z rządowych pensji utrzymuje się aż jedna trzecia mieszkańców Zachodniego Brzegu Jordanu i Strefy Gazy.
Finanse nowego rządu Autonomii Palestyńskiej stały się napięte po odcięciu w pierwszej połowie kwietnia pomocy przez USA, UE i inne kraje, które domagają się od Hamasu odstąpienia od terroryzmu i zaangażowania w proces pokojowy z Izraelem.
Pomoc finansowa obiecana Autonomii przez kraje arabskie, Iran i Rosję jeszcze nie nadeszła, a do dziury budżetowej przyczynił się także poprzedni rząd Fatahu, który po przegranych styczniowych wyborach zwiększył przed przekazaniem władzy zatrudnienie i zaniżył statystyki.
Nie możemy nic zrobić, tylko czekać. To dziwne uczucie. Mam nadzieję, że Bóg znajdzie rozwiązanie - mówi Razek.